Ponad jedna trzecia Polaków widzi potrzebę ograniczenia czasu spędzanego przed ekranem, wynika z raportu "Digital Consumer Trends 2022" przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Jednocześnie dynamicznie rośnie liczba użytkowników gadżetów typu wearables, wykorzystywanych przede wszystkim do monitorowania kwestii związanych ze zdrowiem.

"Na przestrzeni ostatniego roku zauważyliśmy wyraźną zmianę w preferencjach konsumentów, którzy coraz częściej decydują się na korzystanie z urządzeń z mniejszym ekranem, mobilnych. Przekłada się to na większą wygodę, ale też powoduje, że akcesoria elektroniczne coraz częściej towarzyszą nam przez większość dnia. Nie dziwi więc, że co trzeci Polak ankietowany w ramach Digital Consumer Survey deklaruje, że chciałby spędzać mniej czasu przy urządzeniach elektronicznych" - powiedział partner, lider branży Telekomunikacji, Mediów i Technologii, Deloitte Sławomir Lubak, cytowany w komunikacie.

Powszechność urządzeń cyfrowych potrafi mieć niekorzystny wpływ na tak istotne kwestie dla zdrowia, jak sen - 52% ankietowanych kobiet i 47% mężczyzn przyznało, że chodzi spać później, niż planowało ze względu na czas spędzony przed ekranem. Wzrost częstotliwości korzystania z akcesoriów mobilnych, spowodowany m.in. powszechnym wdrożeniem pracy i nauki zdalnej w pandemii, sprawił, że zaczynamy odczuwać cyfrowe znużenie i potrzebę modyfikacji naszego podejścia do elektroniki. Najwięcej Polaków deklarujących potrzebę zmiany nawyków jest w grupie wiekowej 18-24 lata (46%), podczas gdy na rynku brytyjskim są to zazwyczaj respondenci mający od 25 do 34 lat.

W komunikacie podano również, że choć stopień nasycenia rynku urządzeniami takimi jak laptopy, tablety czy smartfony nie zmienił się znacząco w ostatnim czasie, to jednak ich popularność oraz przyzwyczajenia dotyczące częstego używania przekładają się na stałe zapotrzebowanie na nowe modele i usługi. Jak wynika z raportu Deloitte, 9 z 10 kupowanych smartfonów w Polsce to nowe urządzenia. Główną przyczyną tak wysokiej skali zjawiska jest brak zaufania polskich konsumentów do używanych oraz odnowionych modeli - taką postawę deklaruje 25% ankietowanych. Podobnie wygląda odsetek zwolenników tezy mówiącej o dłuższej żywotności (24%) i wyższej niezawodności (22%) nowego telefonu. Ponad jedna piąta respondentów przyznała, że decyduje się na wybór urządzenia z rynku pierwotnego, ponieważ dużą wartość ma dla nich sam fakt posiadania nowego urządzenia.

Dla polskiego konsumenta najważniejsza w smartfonie ze sklepu jest przede wszystkim pojemność baterii (42% odpowiedzi), pamięć urządzenia (27%) oraz prędkość procesora (24%). Mimo że kwestie środowiskowe odgrywają coraz większą rolę w wyborach konsumenckich, to jedynie co dziesiąty ankietowany przyznał, że kieruje się nimi przy zakupie nowego telefonu. Jednocześnie tylko 3 na 10 ankietowanych byłoby gotowych zapłacić więcej za urządzenie bardziej przyjazne środowisku.

"Co druga osoba ankietowana w badaniu Deloitte zakłada, że jej wydatki na urządzenia elektroniczne, subskrypcje i usługi telekomunikacyjne wzrosną w nadchodzących miesiącach, w porównaniu do 2021 r., a jedynie 5-8% w zależności od kategorii wydatków prognozuje spadek" - zakończono.