Nie ma czegoś takiego jak jeden naród europejski, jest wspólnota narodów o różnych tradycjach konstytucyjnych i tożsamościowych; nie ma też jednej uniwersalnej konstytucji, która nadawałaby ton całej społeczności europejskiej - mówiła we wtorek prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.

W dniu Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska mówiła w wywiadzie dla TVP Info, że Konstytucja 3 maja jest przejawem mocnych fundamentów demokratycznych naszego kraju.

Podkreślała, że konstytucja jako akt prawny pokazuje wolę suwerennego narodu, a w czasach takich jak wojna, jest punktem odniesienia do suwerenności. "Ona pokazuje, że jesteśmy wspólnotą, a także wskazuje obszary, w których państwo powinno bronić swoich obywateli" - mówiła. "I jak ostatnio wskazał premier Mateusz Morawiecki, obecne czasy wojny pokazały, że jedynym rozwiązaniem dla funkcjonowania we wspólnocie to wspólnota narodów" - dodała.

"Nie ma czegoś takiego jak jeden naród europejski, jest wspólnota narodów o różnych tradycjach konstytucyjnych i tożsamościowych" - powiedziała. "I te narody mogą ze sobą współpracować, ale nie ma tak, że jest jedna jakaś uniwersalna konstytucja, która miałaby nadawać ton całej społeczności europejskiej" - podkreśliła.

Zwróciła również uwagę, że państwo polskie potrafi funkcjonować w sprawiedliwej wspólnocie z innymi państwami. "Konstytucja 3 maja to konstytucja Polski i Litwy" - przypomniała. Zaznaczyła, że dziś, gdy występujemy w obronie Ukrainy, angażujemy się całą swoją państwowością. "To pokazuje, że polski naród i państwo jest w stanie funkcjonować we wspólnocie, ale uczciwej, zbudowanej na uczciwych relacjach" - oświadczyła. Wyjaśniła, że chodzi o relacje wspólnotowe, a nie o relacje opierające się na tym, że niektóre państwa uważają, że mogą narzucać innym swoją wolę.

Przyłębska odniosła się również do sytuacji krajowej i obowiązującej konstytucji. Jej zdaniem poprzez kwestionowanie i dowolne interpretowanie ustawy zasadniczej poza konstytucyjnymi organami państwa wprowadza się element anarchizacji.

Prezes TK przypomniała, że konstytucja to wypracowany kompromis, a życie we wspólnocie to życie kompromisu. W tym kontekście podkreślała, jak ważne jest, by wspólnota się wspierała, a nie wzajemnie atakowała. "Chodzi o to, że jeśli społeczeństwo w demokratyczny sposób wybiera władzę ustawodawczą, która z kolei dokonuje wyboru władzy wykonawczej, to obowiązkiem wszystkich demokratów jest szacunek wobec tej większości społeczeństwa" - mówiła. "Oczywiście większość musi uwzględniać prawa mniejszości, ale mamy tak skonstruowaną konstytucję, że te prawa mniejszości są akceptowane" - zapewniła.

W tym kontekście Przyłębska również nawiązała do debaty odbywającej się we wtorek w Parlamencie Europejskim. "Atakowanie Rzeczpospolitej w dniu 3 maja, organizowanie na terenie PE debaty na temat praworządności w Polsce, to wyraz braku szacunku i buty" - oceniła.

Święto Narodowe 3 Maja jest obchodzone w rocznicę uchwalenia w 1791 roku Konstytucji 3 Maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 Maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku. Przez okres PRL jego publiczne obchodzenie było zabronione, ponownie stało się państwowym świętem w 1990 roku. (PAP)

Autor: Daria Kania