28 postępowań prowadziła wobec swoich funkcjonariuszy policja, 18 prokuratura. To skutek listopadowego Marszu Niepodległości, gdzie doszło m.in. do postrzelenia fotoreportera oraz pałowania dziennikarzy, demonstracji Strajku Kobiet, gdy policja użyła gazu m.in. wobec posłanki Barbary Nowickiej, oraz działań funkcjonariuszy na protestach przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wówczas doszło także do kontrowersyjnej interwencji oddziałów antyterrorystycznych w grupie demonstrantów w stolicy, kiedy nieumundurowani policjanci używali pałek bez wcześniejszego wylegitymowania się.
Jak zakończyły się te postępowania? – Czynności wyjaśniające, które były w toku, zostały zakończone odstąpieniem od wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec niepotwierdzenia popełnienia czynu stanowiącego przewinienie dyscyplinarne – wyjaśnia nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji.