Jeżeli PiS wprowadzi jednomandatowe okręgi wyborcze, to nie będziemy mieli żadnych wątpliwości, aby nowelizację ustawy medialnej poprzeć; ona ma regulacje podobne, jak w wielu państwach Europy Zachodniej - powiedział we wtorek poseł Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia Jarosław Sachajko.

Sejmowa komisja kultury i środków przekazu zajmuje się we wtorek projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji autorstwa posłów PiS.

Sachajko, pytany przez dziennikarzy w Sejmie o zaproponowaną przez Pawła Kukiza poprawkę do projektu ustawy medialnej, która wykluczałaby możliwość wykupu przez spółki Skarbu Państwa mediów prywatnych zaznaczył, że "ma ona zapobiec i wyciszyć to niebezpieczeństwo, jakie teoretycznie byłoby w kupnie TVN-u przez spółki Skarbu Państwa".

Dopytywany, czy koło poselskie Kukiz'15 poprze projekt ustawy posłów PiS, jeżeli nie zostanie przyjęta propozycja przewodniczącego koła Pawła Kukiza, Sachajko powiedział: "O tym nie rozmawialiśmy; to są szczegóły. Bo - jak państwo wiedzą - polityka jest taka, jak nasze codzienne życie - seria kompromisów".

"Jeżeli okazałoby się, że PiS chce pójść na kompromis taki, że wprowadza ordynację mieszaną, jeżeli poprzemy taką ustawę, to nie będziemy mieć żadnych wątpliwości, bo ordynacja mieszana, a właściwe czyste JOW-y (jednomandatowe okręgi wyborcze), są w naszym programie wyborczym i na to wiele osób głosowało" - podkreślił.

Pytany, jaki jest według niego "związek między ordynacją wyborczą, a wolnością mediów", poseł podkreślił: "Życie to jest kompromis. My w naszym programie wyborczym nie mieliśmy ustawy medialnej, a na pewno mieliśmy jednomandatowe okręgi wyborcze. Więc jeżeli PiS zgodzi się na to, aby wprowadzić natychmiast jednomandatowe okręgi wyborcze, to nie będziemy mieli żadnych wątpliwości, aby tę ustawę poprzeć, szczególnie że ona ma bardzo podobne regulacje, jak w wielu państwach Europy Zachodniej" - oświadczył.

Dopytywany, czy względy merytoryczne nie mają znaczenia, a chodzi u układ polityczny, Sachajko zaznaczył, że "ta ustawa niewiele się różni, albo jest całkiem podobna do rozwiązań francuskich, austriackich, niemieckich".

Pytany o doniesienia medialne, że tzw. lex-TVN "bezpośrednio ma się interesować prezydent USA Joe Biden", poseł odparł: "Czy pani słyszała wypowiedź prezydenta Joe Bidena? Na razie słyszeliśmy wypowiedź doradcy sekretarza stanu (Dereka Cholleta). Jak rzeczywiście będzie wypowiedź pana prezydenta Joe Bidena, to będziemy się odnosić".

Według posła Kukiz'15 JOW-y są "teraz najważniejsze". "Jeżeli by były jednomandatowe okręgi wyborcze, to zupełnie inaczej wyglądałaby polska scena polityczna. I takie dyskusje, które musimy co chwilę mieć" - dodał.

Jak podkreślił, poparcie projektu posłów PiS to nie "odwdzięczanie się", a "realizowanie programu wyborczego" Kukiz'15. "To jest dla nas najważniejsze, aby politycy w końcu przestali obiecywać gruszki na wierzbie, albo nie mówić, co będą robili, a potem - w trakcie rządzenia - wszystko się zmienia" - oświadczył Sachajko.

Proszony o potwierdzenie, czy nawet bez poprawki Kukiza ws. spółek SP, jego koło poprze projekt ustawy medialnej, Sachajko powiedział" "Na razie o tym nie rozmawialiśmy szczegółowo z Pawłem Kukizem, ale jeżeli taka byłaby obietnica, czy jeżeli to by weszło w życie (JOW-y), to tak byśmy się zachowali".

Projekt złożony przez posłów PiS przewiduje, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest wiceszef klubu PiS Marek Suski.

W debacie publicznej często padają oceny, że projekt jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

We wtorek w pierwszym czytaniu projektem zajęła się komisja kultury, Sejm zajmie się nim 11 sierpnia.