7 lipca zbiorą się senackie komisje w sprawie nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego.

Na połączonym posiedzeniu komisji ustawodawczej i praw człowieka ma nastąpić wysłuchanie zainteresowanych – organizacji byłych właścicieli, lokatorskich czy prawników. Właściwa praca legislacyjna nad ustawą uchwaloną przez Sejm ma się zacząć 19 lipca, wtedy mają być zgłaszane poprawki i uwagi do ustawy przez senatorów. Komisja ma się zebrać dwa dni przed posiedzeniem izby. Jak tłumaczy jej szef, senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski, prawie dwutygodniowy odstęp w pracach ma pozwolić na przygotowanie opinii. Na razie idą one w trzech kierunkach. Po pierwsze warunków wzruszalności decyzji administracyjnych w innych państwach UE, ale także USA czy Izraelu. Chodzi o porównanie, na ile proponowane w k.p.a. kryteria umarzania spraw są obecne w systemach prawnych innych krajów. To opinia istotna w kontekście krytyki projektu ze strony władz USA i Izraela. Kolejna opinia ma być analizą praktyki dochodzenia roszczeń reprywatyzacyjnych w Polsce w ostatnich 30 latach. W tym czasie reprywatyzacja odbywała się na drodze sądowej i administracyjnej. Projekty ustaw mające rozwiązać tę kwestię, choć proponowane przez różne rządy AWS, SLD czy PiS, nie weszły w życie. Wreszcie komisje chcą mieć też odrębną opinię na temat konstytucyjności projektu sejmowego. Ustawa, które jest legislacyjną inicjatywą sejmowej komisji ustawodawczej, powstała jako wykonanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z maja 2015 r.
Proponowane przepisy zakładają, że nie będzie można uchylić żadnej decyzji administracyjnej, która została wydana z rażącym naruszeniem prawa, jeśli od jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat. A nawet wcześniej – jeśli wywołała nieodwracalne skutki prawne. Z mocy prawa (czyli bez wyjątków) umorzone zostaną wszystkie postępowania administracyjne, jeśli od wydania decyzji upłynęło 30 lat. Przepisy obejmą wszystkie decyzje administracyjne.
Szef senackiej komisji ustawodawczej nie wyklucza, że izba wprowadzi poprawki. – Prace się dopiero zaczynają, ale nie można wykluczyć, że w toku prac legislacyjnych pojawią się propozycje zmian dotyczące wydłużenia vacatio legis czy spraw w toku, bo takie głosy wśród senatorów się pojawiają, choć wynik trudno przewidzieć – mówi Kwiatkowski. Niechętnie na tempo prac patrzy PiS. Senator tego ugrupowania Robert Mamątow, zasiadający w komisji praw człowieka, praworządności i petycji, ocenia, że „to dalszy ciąg destrukcji i obstrukcji w wykonaniu marszałka Grodzkiego”. Z kolei nasz inny rozmówca z prawicy podkreśla, że sprawa burzy wokół nowelizacji k.p.a. może zachęcić do powrotu do przygotowania dużej ustawy reprywatyzacyjnej. – Chodzi o rozwiązanie problemu w całej Polsce, wszystkich kwestii związanych z reformą rolną czy dekretami PKWN. Szanse są większe niż kilka lat temu, bo zmienia się klimat. Wtedy sprawę dużej ustawy przykryła sprawa IPN – mówi nasz rozmówca. Nowelizacja k.p.a. jest przyczyną poważnego sporu w ostatnich dniach między Polską a Izraelem, a także USA.