Na wtorkowym posiedzeniu połączonych komisji klub Koalicji Obywatelskiej będzie wnioskował o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu noweli ustawy o lasach, autorstwa PiS - zapowiedziały we wtorek posłanki KO. Według nich, projekt ten prowadzi do prywatyzacji Lasów Państwowych.

We wtorek połączone sejmowe komisje: gospodarki i rozwoju oraz ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa zajmą się projektem PiS dotyczącym zmiany ustawy o lasach.

Jak wskazali autorzy projektu, zmierza on do rozszerzenie możliwości zamiany lasów, gruntów i innych nieruchomości Skarbu Państwa, podczas gdy obecne przepisy dopuszczają dokonywanie zamiany wyłącznie w przypadkach podyktowanych potrzebami i celami gospodarki leśnej.

Projektowana zmiana wprowadza możliwość zamiany "w przypadkach uzasadnionych potrzebami i celami polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu, służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza" – napisano w uzasadnieniu. Według wnioskodawców zmiany mają przyczynić się do tworzenia miejsc pracy oraz wzrostu gospodarczego w związku z inwestycjami prowadzonymi na terenach pozyskanych od Lasów Państwowych.

Zdaniem posłanki Agnieszki Pomaski (KO) po pandemii potrzebujemy takiego prawdziwego zielonego ładu. "A działania polityków i parlamentarzystów PiS prowadzą do czegoś odwrotnego" - oceniła.

Według niej, "ta proponowana zmiana ustawy prowadzi wprost do prywatyzacji Lasów Państwowych, prowadzi do sytuacji, w której będzie można prowadzić inwestycje w lasach, w tych miejscach do których dzisiaj ludzie chodzą na spacery, do których chodzą odpocząć". "A wiemy, jak w tych trudnych czasach - czasach pandemii jest to dla wszystkich niezwykle ważne" - powiedziała posłanka KO.

I dlatego - jak dodała - "dzisiaj mówimy: stop niszczeniu polskich lasów, niszczeniu polskiej przyrody". "Mówimy i zwracamy się do wszystkich polityków PiS: opamiętajcie się, nie tędy droga" - apelowała Pomaska. "Stop prywatyzacji Lasów Państwowych przez Prawo i Sprawidliwość" - dodała.

Zdaniem posłanki Klaudii Jachiry (KO) w projekcie tym nie ma ani słowa o apekcie przyrodzniczym. "O tak ważnej w dzisiejszym zmieniającym się klimacie bioróżnorodności, nie ma ani słowa o tym, że zamiast pięknych cennych lasów, prawdziwych uroczysk, będziemy mieć śmietniska" - powiedziała Jachira.

Posłanka poinformowała, że klub Koalicji Obywatelskiej na wtorkowym posiedzeniu połączonych komisji złoży wniosek o odrzucenie "tego tragicznego" projektu w pierwszym czytaniu. "Złożymy także wniosek o wysłuchanie publiczne w tej sprawie" - dodała.

Posłanka Urszula Zielińska (KO) zaapelowała do autorów projektu. "Wycofajnie się państwo z tego bardzo toksycznego, szkodliwego projektu. Mówią wam to i leśnicy, i organizacje pozarządowe, obywatele i ekolodzy" - powiedziała Zielińska.

Projekt ten wzbudził także obawy Ruchu Polska 2050, który również zapowiedział wniesienie o odrzucenie projektu w całości. Zdaniem Polski 2050 projektowane zmiany umożliwiłyby zamianę gruntów zarządzanych przez LP na inne dowolne nieruchomości, którymi LP nie będą w stanie gospodarować. Posłowie Polski 2050 wskazywali też na ryzyko korupcji przy zamianie.

Reprezentująca wnioskodawców posłanka Ewa Malik (PiS) odnosząc się do obaw, jakie wzbudził ten projekt podkreśliła, że zamiana przez Lasy Państwowe gruntów leśnych na inne grunty ma być wyjątkiem dokonywanym za zgodą trzech ministerstw: środowiska, klimatu i gospoadarki i w obrębie podmiotów państwowych.

"Żaden prywatny podmiot nie będzie mógł nabyć ziemi od Lasów Państwowych. Dodatkowo: gdyby pozyskany tą drogą grunt nie został użyty w ciągu 10 lat pod cel zapisany jasno w ustawie, będzie musiał być zwrócony Lasom Państwowym" – zapowiedziała Malik.

"Proszę się nie obawiać. To nie jest powtórka z próby prywatyzacji Lasów Państwowych przygotowywanej niegdyś przez PO. Wniesione do pierwszego czytania poprawki zabezpieczają ustawę przed tym procederem, którego PiS nigdy nie popierało i nie będzie popierać" – dodała posłanka.