Polski Ład "zarzyna samozatrudnionych, przede wszystkim przedsiębiorców" płacących podatek liniowy - oceniła posłanka KO Katarzyna Lubnauer. Jak mówiła, jeżeli komuś nagle rośnie podatek z 19 do 28 proc., to diametralnie zmienia jego sytuację finansową.

We wtorek rano w Radiu Plus wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego KO Katarzyna Lubnauer pytana była, jak z perspektywy liberalnej należy ocenić przedstawiony w sobotę przez Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy Polski Ład.

W opinii Lubnauer, "Polski Ład zarzyna samozatrudnionych, przede wszystkim przedsiębiorców płacących podatek liniowy". "Jeżeli komuś nagle rośnie podatek z 19 do 28 proc., to diametralnie zmienia jego sytuację finansową" - mówiła. Lubnauer odniosła się w ten sposób do przedstawionej w Polskim Ładzie propozycji wprowadzenia jednolitej składki zdrowotnej w wysokości 9 proc., która naliczana ma być od wysokości dochodu, niezależnie od formy zatrudnienia.

"W tej chwili jedyne co jest pewne, to to, że przedsiębiorcy, samozatrudnieni, ci, co są na linowym (podatku -PAP), będą bardzo silnie obarczeni składką zdrowotną; jeżeli komuś rośnie (stawka podatku - PAP) z 19 do 28 proc., no to można powiedzieć śmiało, że praktycznie o 50 proc. im wzrosną obciążenia podatkowe" - powiedziała. "To się przełoży również na drożyznę, dlatego, że koszty tego znaczącego wzrostu obciążeń zostaną przerzucone na klientów" - oceniła.

"Eksperci zakładają, że powstanie to, co się nazywa ulga dla klasy średniej, co proponuje (wicepremier Jarosław) Gowin, a co jeszcze zupełnie nie wiemy, jak ma wyglądać" - zaznaczyła, spytana, czy uważa, że wyliczenia przedstawione przez rząd i środowiska eksperckie są niewiarygodne. Wyliczenia, o których mowa, mówią, że obciążenia podatkowe dla osób zarabiających mniej niż 10 tysięcy złotych brutto nie wzrosną. "Widać, że ten system na razie jest łatany" - mówiła Lubnauer.

Posłanka KO zwróciła również uwagę na elementy Polskiego Ładu poświęcone mieszkalnictwu, konkretnie dopłatom do wkładu własnego dla osób chcących kupić mieszkanie na kredyt. "PiS odkrywa te programy, co już były" - wskazała Lubnauer. "To jest modyfikacja programu +Mieszkanie dla Młodych+, który oni zlikwidowali" - dodała. Program "Mieszkanie dla Młodych" funkcjonował w latach 2013-2018 i polegał na jednorazowym dofinansowaniu do wkładu własnego do kredytu hipotecznego; zastąpiony miał zostać programem "Mieszkanie+".

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie II progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), emerytura bez podatku do 2500 zł, inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania z wkładem własnym gwarantowanym przez państwo i dom do 70 mkw. bez formalności.