Na razie nie analizowaliśmy zakupu szczepionki Sputnik - powiedział we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds szczepień Michał Dworczyk. Czas, aby Komisja Europejska wyegzekwowała od producentów dostawy, które będa odbywały się zgodnie z harmonogramem i w zadeklarowanej wielkości - podkreślił.

"My na razie nie analizowaliśmy zakupu szczepionki Sputnik" - powiedział Dworczyk zapytany w TVP1, czy rząd rozważa zakup rosyjskiej szczepionki.

Dodał, że rząd w tej chwili skupia się na tym, "żeby wymóc na Komisji Europejskiej rzetelne wywiązanie się z umów z producentami, które są już zakontraktowane". "Przypomnę, że Polska ma zakontraktowane około 100 mln dawek szczepionki do końca roku; inne kraje UE również mają zakontraktowane bardzo duże wolumeny szczepionek" - dodał Dworczyk.

"Czas na to, aby Komisja Europejska wyegzekwowała od producentów dostawy, które będą odbywały się zgodnie z harmonogramem i wielkości pierwotniej zadeklarowanej przez producentów" - dodał.

Obecnie szczepionki firm Pfizer/BioNTech, Moderna oraz Astra-Zeneca Polska otrzymuje w ramach kontraktów zawartych przez Komisję Europejską, podobnie jak inne państwa UE.

Dworczyk poinformował we wtorek, że kolejna partia szczepionki Moderny jest opóźniona - przyjedzie 11 lutego i będzie mniejsza o 20 tys.