W środę podczas drugiego czytania rządowego projektu nowelizacji ustawy o cudzoziemcach posłowie złożyli kolejne poprawki. Tym samym procedowana regulacja musi wrócić do sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w celu ich rozpatrzenia.
Cyfryzacja procedur legalizacji pobytu cudzoziemców
Poseł Paweł Hreniak (PiS) ocenił, że procedowany projekt to „półśrodek, który nie uleczy systemu, a jedynie maskuje problemy”.
– Minister spraw wewnętrznych obiecał kompleksowe, systemowe rozwiązanie, które raz na zawsze upora się z problemami w procedurach legalizacji pobytu cudzoziemców. Niestety dostajemy projekt, który jest półśrodkiem. Zamiast gruntownej reformy mamy częściowe zmiany, które nie rozwiązują sedna problemów, nie porządkują systemu w samych urzędach wojewódzkich – wymieniał.
Konrad Frysztak (KO) zauważył, że rządowy projekt dotyczy „zwiększenia bezpieczeństwa państwa dzięki szybszej i skuteczniejszej weryfikacji dokumentów składanych przez cudzoziemców”.
– Trzeba jasno powiedzieć, że obowiązujące przepisy prawa nie odpowiadają oczekiwaniom związanym z cyfryzacją procedur administracyjnych – podkreślił.
Polityk w imieniu klubu złożył do projektu trzy poprawki, tłumacząc, że mają one charakter uzupełniający i upraszczający procedury.
Poseł PSL-TD Zbigniew Sosnowski zauważył, że procedowane zmiany ustanawiają kryteria i mechanizmy ustalania państwa członkowskiego odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej złożonego w jednym z państw członkowskich UE przez obywatela państwa trzeciego lub bezpaństwowca. Doprecyzowania ulega także funkcjonowanie i użytkowanie systemu informacyjnego Schengen w dziedzinie odpraw granicznych.
Podkreślił, że projektowana regulacja łączy pomoc cudzoziemcom i interes państwa polskiego oraz bezpieczeństwo jego obywateli.
Bartosz Romowicz z Polski 2050-TD przypomniał, że projekt ustawy ma na celu dostosowanie polskiego prawa do najnowszych regulacji Unii Europejskiej w zakresie polityki migracyjnej, wizowej, pobytowej, a także usprawnienie procedur administracyjnych dotyczących cudzoziemców przebywających w Polsce.
– W odpowiedzi na prośby środowisk naukowych przygotowaliśmy także poprawkę w uzgodnieniu z ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, której celem jest uproszczenie postępowania w sprawie wydania zezwolenia na pobyt czasowy cudzoziemcom przyjętym do szkoły doktorskiej albo uczestniczącym w prowadzeniu działalności naukowej w uczelniach akademickich, instytutach naukowych, w Polskiej Akademii Nauk lub instytutach badawczych – przekazał.
Stanowisko Lewicy przedstawił poseł Arkadiusz Sikora. Ocenił, że projekt jest realną odpowiedzią na wyzwania XXI w. – skalę migracji, cyfrową rewolucję i potrzebę lepszej ochrony polskiego interesu publicznego.
– Od lat polska administracja mierzy się z tysiącami wniosków o pobyt, z długimi procedurami, z papierami krążącymi między urzędami. Tymczasem świat idzie naprzód. Cudzoziemcy przyjeżdżają do Polski, studenci, pracownicy, specjaliści oczekują przejrzystych i cyfrowych rozwiązań. A my jako państwo mamy obowiązek działać skutecznie i bezpiecznie – wymieniał.
Witold Tumanowicz (Konfederacja) stwierdził, że projekt „ma realnie ułatwić cudzoziemcom legalizację pobytu w Polsce, co może prowadzić do dalszego, zwiększonego napływu imigrantów”.
– W praktyce oznacza to, że zamiast uszczelniać system i ograniczać biurokratyczne furtki, rząd proponuje ich kolejne otwarcie, tym razem w wersji elektronicznej. Nie ma powodu, by ułatwiać procedury w sytuacji, gdy mamy już teraz do czynienia z imigracją niemal kolonizatorską – podkreślił.
Dodał, że jego ugrupowanie nie poprze projektu.
Poseł Jarosław Sachajko (Republikanie) ocenił, że regulacja ma na celu „systemowe rozszczelnienie granic Polski”.
– Wprowadzając pełną elektronizację wniosków o pobyt, rząd rezygnuje z elementarnej zasady bezpieczeństwa, osobistej weryfikacji cudzoziemca. Już nie trzeba przyjść, pokazać dokumentów, złożyć odciski palców, stanąć twarzą w twarz z urzędnikiem – stwierdził.
Roman Fritz (Konfederacja Korony Polskiej) stwierdził, że podczas gdy rząd zajmuje się wdrażaniem unijnego prawa, Polacy „borykają się z agencjami pośrednictwa pracy prowadzonymi głównie przez Ukraińców, którzy importują do Polski całkowicie obcych religijnie i kulturowo migrantów”.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek, odpowiadając na pytania i wątpliwości posłów, zaznaczył, że projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach realizuje cel postawiony sobie przez kierownictwo resortu – wdrożenie cyfrowego obiegu dokumentów w zakresie rozpatrywania wniosków o pobyt czasowy i stały.
– Powinniśmy korzystać z możliwości technologii, które w administracji są wprowadzane już od wielu lat i przyczyniają się do skutecznej i sprawnej pracy organów administracji publicznej w Polsce – wskazywał.
Projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach zakłada zmianę sposobu składania wniosku o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy, zezwolenia na pobyt stały oraz zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE – z formy papierowej na elektroniczną z wykorzystaniem usługi online za pośrednictwem Modułu Obsługi Spraw (MOS).
Obecnie wniosek o udzielenie powyższych zezwoleń cudzoziemiec jest zobowiązany złożyć wyłącznie na urzędowym formularzu, według wzorów określonych w aktach wykonawczych do ustawy o cudzoziemcach, w formie papierowej, osobiście w siedzibie urzędu wojewódzkiego.
Jak podkreśliło w uzasadnieniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, projektowane zmiany mają m.in. usprawnić procedury legalizacji pobytu cudzoziemców i skrócić kolejki do urzędów. Wynikają również z konieczności obsłużenia wzrastającej liczby wniosków o legalizację pobytu w Polsce.
MOS ma być prowadzony przez szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Prawo dostępu do MOS będzie przysługiwało cudzoziemcom, którzy chcą złożyć wniosek, a także osobom, które mogą złożyć wniosek w imieniu małoletniego cudzoziemca, osoby ubezwłasnowolnionej lub osoby małoletniej bez opieki.
W MOS będą przechowywane dane i informacje związane z postępowaniami, a później będą one przekazywane do prowadzonych w systemie informatycznym rejestrów spraw dotyczących zezwoleń na pobyt czasowy, zezwoleń na pobyt stały oraz zezwoleń na pobyt rezydenta długoterminowego UE.
MOS będzie wskazywał też, jakie obowiązkowe załączniki należy dołączyć do wniosku. Ma to ułatwić urzędom wojewódzkim prowadzenie postępowań administracyjnych w sprawach legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce, ponieważ wnioski po ich weryfikacji formalnej będą automatycznie przekazywane do krajowego zbioru rejestrów, ewidencji i wykazu w sprawach cudzoziemców bez konieczności ich ręcznego przepisywania.
W celu zapewnienia możliwości bezpiecznego składania wniosków w trybie online, a także przechowywania danych i informacji oraz w efekcie ich przekazywania do rejestrów MOS jako usługa teleinformatyczna będzie ściśle powiązany i kompatybilny z krajowym zbiorem rejestrów, ewidencji i wykazem w sprawach cudzoziemców, który prowadzi w systemie teleinformatycznym szef UdSC.
Założeniem projektowanej ustawy jest także stworzenie cyfrowej formy wniosku zawierającej zaawansowany podpis elektroniczny.
Nowe rozwiązania dla cudzoziemców i rodzin rozdzielonych
Projektowane przepisy wprowadzają także nowe rozwiązania, m.in. w zakresie procedury udzielania zezwolenia na pobyt czasowy w celu połączenia się z rodziną w sytuacji, gdy cudzoziemiec, którego wniosek dotyczy, przebywa poza granicami Polski, a o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy wnioskuje członek jego rodziny zamieszkujący już na terytorium naszego kraju. Resort zaproponował między innymi wprowadzenie definicji członka rodziny rozdzielonej oraz wprowadzenie nowego, odrębnego wzoru formularza wniosku o udzielenie takiego zezwolenia.
Regulacja zakłada też utworzenie instytucji pouczenia cudzoziemca o obowiązku niezwłocznego wyjazdu na terytorium państwa, do którego udaje się cudzoziemiec, wykonując nakazującą powrót decyzję wydaną przez organ państwa stosującego unijną dyrektywę dotyczącą powrotów nielegalnie przebywających obywateli państw trzecich.
Ustawa wejdzie w życie co do zasady po upływie 14 dni od jej ogłoszenia. (PAP)