500 zł na dziecko i dodatki do emerytur: 6 najważniejszych zmian, jakie już wprowadził PiS

1 Jednorazowy dodatek do emerytur

Obowiązuje też już ustawa o jednorazowym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów, osób pobierających świadczenia przedemerytalne, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe albo nauczycielskie świadczenia kompensacyjne.Waloryzacja emerytur w przyszłym roku będzie bowiem bardzo niska, zwłaszcza, jeżeli sprawdzą się prognozy dotyczące deflacji>>

Do dodatku mają prawo osoby, których świadczenie emerytalne lub rentowe nie przekracza 2 tys. zł (pozostali emeryci nie dostaną dodatkowych pieniędzy). Jego wysokość jest zróżnicowana w zależności od wypłacanego świadczenia i wynosi:
- 400 zł - dla otrzymujących świadczenie do 900 zł,
- 300 zł - dla otrzymujących świadczenie od 900 z do 1100 zł,
- 200 zł - dla otrzymujących świadczenie od 1100 zł do 1500 zł,
- 50 zł - dla otrzymujących świadczenie od 1500 zł do 2000 zł.

Jednak aby otrzymać dodatek, uprawnione osoby muszą złożyć wniosek do końca lutego. Dla spóźnialskich nie będzie jednorazowego dodatku do emerytury>>

2 Zmiany w służbie cywilnej

W styczniu weszła też w życie ustawa o służbie cywilnej, zgodnie z którą wyższe stanowiska w tej formacji są teraz obsadzane w drodze powołania, a nie konkursu. Jednak wbrew zapowiedziom, gwałtownych zwolnień w służbie cywilnej nie ma>>

Zniesiono też pewne wymogi wobec szefa służby cywilnej - nie musi już posiadać co najmniej 5-letniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym w administracji rządowej lub co najmniej 7-letniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych. Nie jest także wymagane, aby był członkiem partii politycznej w okresie 5 lat poprzedzających objęcie tego stanowiska - ważne, aby nie był nim w momencie objęcia stanowiska.

Ponadto zlikwidowana została Rada Służby Cywilnej - w zamian przy premierze ma powstać Rada Służby Publicznej.

Więcej o nowych zasadach zatrudniania i odwoływania w służbie cywilnej, przeczytasz tutaj>>

3 Zniesienie obowiązku szkolnego sześciolatków

PiS zniosło już także obowiązek szkolny dla sześciolatków - nowelizacja weszła w życie w styczniu, od 1 września 2016 roku nie ma więc obowiązku posyłania sześcioletnich dzieci do szkół.

Szkoła jest gotowa na sześciolatki. Ale już po dzwonku>>

Szkołę będą więc rozpoczynać będą dzieci siedmioletnie, po obowiązkowym rocznym przygotowaniu przedszkolnym dla sześciolatków. Pięciolatek teraz nie będzie mięć obowiązku, ale prawo do przedszkola, tak samo jak jego o rok młodsi koledzy. Oznacza to, że samorząd musi zapewnić takim dzieciom opiekę, jeżeli rodzice o to wystąpią.

Sześciolatki nie powinny dwa razy iść do pierwszej klasy>>

Rodzice nadal będą mogli posłać sześcioletnie dziecko do szkoły - jeżeli urodziło się do końca sierpnia, może pójść do I klasy tylko pod warunkiem odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego lub uzyskania pozytywnej opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej. W przypadku dzieci sześcioletnich urodzonych od września do grudnia zarówno przygotowanie przedszkolne, jak opinia poradni są obowiązkowe.

Zalewska: Nauczyciele nie stracą pracy przez zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków>>

Rodzice będą mieli też możliwość ponownie zapisać dziecko do I klasy od września 2016 roku jeżeli w ich opinii, posłane jako sześciolatek nie poradziło sobie. Opiekunowie na decyzje mają czas do 1 marca. Takie dziecko nie będzie podlegało promocji do klasy II, a do końca roku szkolnego będzie kontynuować naukę w klasie I lub skorzysta z wychowania przedszkolnego.

Oprócz sprawy sześciolatków sześciolatków, uchwalono też ustawę dotyczą Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji (został już podpisana przez prezydenta). Celem nowych regulacji jest uporządkowanie systemu kwalifikacji zawodowych, w którym jednocześnie funkcjonują autonomiczne względem siebie systemy: w szkolnictwie wyższym, w oświacie oraz nadawane przez firmy szkoleniowe i instytucje branżowe. Instrumentami integrującymi polski system kwalifikacji mają być dwa instrumenty: Polska Rama Kwalifikacji oraz Zintegrowany Rejestr Kwalifikacji.

Kto skorzysta na wprowadzeniu Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji?>>

4 Od marca rewolucja w prokuraturze

Podpisana przez prezydenta jest również ustawa wprowadzająca zmiany w prokuraturze. Od 4 marca ma więc dojść do połączenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego (sześć lat te urzędy były rozdzielone). Jak napisali projektodawcy>>, zmiany doprowadzą "do odzyskania przez osobę kierującą prokuraturą silnej pozycji, zarówno wobec podległych prokuratorów, jak i organów zewnętrznych".

W miejsce Prokuratury Generalnej powstanie Prokuratura Krajowa, która będzie centralnym organem prokuratury. Ważnym działem, oprócz wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji, będzie w niej zajmował Wydział Spraw Wewnętrznych, prowadzący sprawy dyscyplinarne i przestępstwa prokuratorów, sędziów i asesorów. W Prokuraturze Krajowej - po decyzji prokuratora generalnego - będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach "o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym"

Przestępstwami finansowo-gospodarczymi i skarbowymi zajmą się natomiast prokuratury regionalne, które zastąpią prokuratury apelacyjne. Od 4 kwietnia zlikwidowana ma zostać także odrębna prokuratura wojskowa. Ponadto prokuratorskie postępowania dyscyplinarne i oświadczenia majątkowe będą teraz jawne.

O szczegółach zmian w prokuraturze przeczytasz tutaj>>

5 Podatek od banków

Kosztowne projekty społeczne, takie jak dodatki do emerytur czy 500 złotych na dziecko PiS ma zamiar sfinansować wprowadzając nowe podatki. Podatek od handlu się opóźnia, ale od lutego obowiązuje już ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych, tzw. podatek bankowy.

Objęła ona banki krajowe i oddziały banków zagranicznych, a także oddziały instytucji kredytowych, SKOK-i oraz krajowe zakłady ubezpieczeń. Instytucje te zostały opodatkowanie w wysokości 0,44 proc. rocznie od wartości ich aktywów przekraczających 4 miliardy złotych.

Getin gotowy na najgorsze: Przez podatek bankowy znikną kredyty hipoteczne>>

Jeszcze przed wprowadzeniem podatku bankowego eksperci wskazywali, że koszt wprowadzenia nowego podatku poniosą klienci banków - aby zrekompensować sobie ubytek kapitału, banki podniosą opłaty, prowizje, a zwłaszcza marże. Część banków to zresztą zrobiła>> Niewykluczone, że podatek ograniczy też liczbę udzielanych kredytów>>