Komisarz Rady Europy (RE) ds. praw człowieka Thomas Hammarberg skrytykował w czwartek warunki panujące we francuskich więzieniach, w szczególności przepełnienie.

"Wyższa liczba samobójstw we francuskich więzieniach jest symptomem strukturalnej niewydolności systemu penitencjarnego" w kraju - ocenił w raporcie.

Zwrócił uwagę na "niemożliwe do przyjęcia warunki życia, w jakich przebywają osadzeni, doświadczający przepełnienia, braku prywatności, złych warunków sanitarnych".

Hammarberg wyraził też zaniepokojenie z powodu stosowania zatrzymań prewencyjnych. "Stwarzanie zagrożenia, co jest kryterium decydującym o zastosowaniu prewencyjnego zatrzymania, nie jest jasnym pojęciem z dziedziny prawa czy nauki" - zaznaczył.

"W pewnych okolicznościach dla ochrony społeczeństwa trzeba stosować zdecydowane środki, ale nie powinny one stać się rutyną. Muszą pozostać ostatecznością, a w pierwszej kolejności należy uciekać się do innych środków zapobiegawczych" - wskazał komisarz.

Zwrócił też uwagę, że problemu przestępczości nieletnich nie rozwiąże zaostrzenie kar. Każdego roku aresztowanych jest we Francji ponad 3 tys. nieletnich.

Odnosząc się do kwestii imigracji, Hammarberg ocenił, że francuska polityka imigracyjna, zwłaszcza system kwotowy obejmujący imigrantów, kwalifikujących się do wydalenia, "budzi poważne wątpliwości w kwestii praw człowieka".

"Imigranci nie są numerami i nawet tym bez pozwoleń przysługują prawa" - oświadczył. Zwrócił się też do francuskich władz, by zaniechały ustalania docelowych liczb imigrantów, których należy wydalić.

Na koniec raportu, który powstał na podstawie obserwacji poczynionych we Francji pod koniec maja, Hammarberg zaapelował "o uszanowanie godności" Romów.

Od początku roku we francuskich zakładach karnych doszło do ponad 90 samobójstw.