W szóstą rocznicę katastrofy smoleńskiej, na ścianie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Januszowi Krupskiemu, byłemu kierownikowi instytucji. Tablicę odsłoniła w niedzielę żona zmarłego oraz obecny szef urzędu.

Prezydent Andrzej Duda w liście z okazji uroczystości podkreślił, że „tragedia smoleńska pozostawiła ranę w polskim życiu państwowym i publicznym".

"W katastrofie sprzed sześciu lat, wraz ze świętej pamięci prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką Marią, zginęli wybitni przedstawiciele polskich elit i ważnych środowisk. Ludzie, którzy swoimi życiowymi wyborami dawali świadectwo najlepszym wartościom, na jakich ufundowana jest polska tożsamość i państwo polskie” - napisał prezydent.

„Jedna z tych wybitnych postaci to świętej pamięci Janusz Krupski, człowiek, którego dobrze opisuje tytuł dedykowanego mu filmu – +Niepodległy+. Człowiek, który tak wiele poświęcił i zdziałał, aby polskie marzenie o wolności mogło się urzeczywistnić, i który zawsze był niezłomny wobec kłamstwa i zła. W wolnej Polsce służył Rzeczpospolitej swoją znakomitą wiedzą historyka dokumentując komunistyczne zbrodnie i represje” – podkreślił Andrzej Duda.

Jak zaznaczył, tablica poświęcona świętej pamięci Januszowi Krupskiemu w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych to nie tylko „uczczenie pamięci tego wybitnego Polaka”. „To także deklaracja wartości, na których zbudowana jest polska historia. Wartości, które są również najpewniejszym wskazaniem na przyszłość” – dodał.

Szef Urzędu Jan Józef Kasprzyk wspomniał lata, w czasie których Krupski pracował jako kierownik instytucji. „To były lata, które ukoronowały jego drogę życiową, dla której hasłem przewodnim było to zawołanie przodków naszych: salus rei publicae suprema lex - służba Rzeczpospolitej najwyższym prawem” – powiedział.

„Właśnie w kategoriach służby pojmował świętej pamięci Janusz Krupski swą pracę, zarówno w Urzędzie, jak i w Instytucie Pamięci Narodowej, jak i całą swoją drogę opozycyjną i wydawniczą. Udowadniał codziennie, że polskość to jest umiłowanie niepodległości, umiłowanie wolności” – dodał Kasprzyk.

Cytował także słowa Krupskiego – wtedy prezesa koła naukowego historyków - z akcji protestacyjnej studentów KUL, którzy wyrażali sprzeciw wobec utworzenia na Uniwersytecie Socjalistycznego Zrzeszenia Studentów Polskich w 1974 r.: „Mówi się dużo o postawie, jaką powinien człowiek wierzący, chrześcijanin, katolik. Postawie otwartej wobec problemów, które nurtują współczesny świat. Te problemy są różnego rodzaju: problem wyzysku człowieka przez człowieka, problem ucisku. Jakie tutaj stanowisko powinien zająć chrześcijanin? Stanowisko jest jednoznaczne: walka słowem i nie tylko, o wolność. Walka o godność człowieka”.

Jak dodał Kasprzyk, można powiedzieć, że te znamienne słowa stały się mottem życiowym i mottem działania Janusza Krupskiego.

„Tym słowom pozostał wierny do końca swych dni. Ta tablica to wyraz hołdu dla jego drogi życiowej, dla jego czynów. To podziękowanie dla tego niezwykle skromnego, krystalicznie uczciwego i zdeterminowanego w działaniu bohatera naszej wolności. To także przypomnienie tej niezwykłej postaci dla setek ludzi, którzy codziennie odwiedzają ten gmach” – podkreślił Kasprzyk.

Joanna Krupska, żona zmarłego, która przybyła na uroczystość wraz z dziećmi. Zwróciła się do kombatantów, z którymi Krupski jako szef Urzędu „bardzo lubił pracować”. „Często wracał z pracy rozpromieniony. Dla niego byliście taką żywą historią i pewnym wzorem postępowania. Myślę, że to był dla niego wielki dar, że na końcu swojego życia, przez ostatnie cztery lata, mógł być i pracować właśnie z wami” – podkreśliła.

Tablicę zaprojektowaną przez Dorotę Wójcicką-Żurko odsłoniła żona zmarłego oraz obecny szef urzędu. Notariusz kurii polowej Wojska Polskiego ks. prałat dr pułkownik Zbigniew Kempa przeczytał fragment Pieśni nad Pieśniami oraz poświęcił tablicę.

Wieńce pod tablicą złożyli m.in. członkowie rodziny zmarłego, weterani walk o niepodległość, przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń kombatanckich, a także – w imieniu prezydenta RP - sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Adam Kwiatkowski, marszałkowie Sejmu i Senatu - Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, premier Beata Szydło, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Kwiaty złożyli również szefowie lub przedstawiciele resortów: rozwoju, środowiska oraz rodziny, pracy i polityki społecznej, a także delegacje Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Instytutu Pamięci Narodowej, rady Powiatu Grodziskiego, Światowego Związku Armii Krajowej, Stowarzyszenia Lotników Polskich,

Podczas uroczystości obecni byli także m.in. weterani walk o niepodległość Rzeczpospolitej Polskiej i kawalerowie orderu wojennego Virtuti Militari.

Janusz Krupski (1951-2010) ukończył historię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Od lat 70. działał w opozycji demokratycznej i współtworzył podziemny ruch wydawniczy.

W latach 1977-1988 był redaktorem niezależnego pisma "Spotkania". Na początku lat 80. był koordynatorem Sekcji Historycznej Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego, a później Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" w Gdańsku.

W latach 90. był szefem wydawnictwa Editions Spotkania, a następnie członkiem kolegium redakcyjnego tygodnika "Spotkania".

Pełnił funkcję eksperta nadzwyczajnej sejmowej komisji do zbadania skutków stanu wojennego (1992-1993) i Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej (1993-1995).

Od roku 2000 do 2006 sprawował funkcję zastępcy prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. 19 maja 2006 roku został kierownikiem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Spoczął na wojskowych Powązkach. Został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.(PAP)