"Europa znajduje się na krawędzi kryzysu humanitarnego, do którego w dużej części sama się przyczyniła" - podkreśla w oświadczeniu UNHCR, domagając się od krajów europejskich lepszego planowania i zapewnienia schronienia wszystkim migrantom, którzy utknęli w Grecji.

UNHCR apeluje też do państw członkowskich UE, by zwiększyły wysiłki w celu skuteczniejszego rejestrowania i przetwarzania składanych przez migrantów wniosków azylowych zarówno za pośrednictwem systemów krajowych, jak i europejskiego planu relokacji uchodźców.

Od początku roku przez Morze Śródziemne przeprawiło się już ok. 131 720 migrantów, tj. więcej niż w całej pierwszej połowie 2015 roku - twierdzi UNHCR.

Odkąd sąsiadująca z Grecją Macedonia w ubiegłym tygodniu praktycznie zamknęła swoją granicę, po greckiej stronie utknęło już ponad 20 tys. migrantów, którzy chcą kontynuować podróż na północ i zachód Europy. We wtorek na przejściu granicznym Idomeni koczowało ponad 7 tys. osób.

Macedonia, a także Austria, Słowenia, Chorwacja i Serbia uzgodniły między sobą, że będą przepuszczały tylko 580 osób dziennie. Szefowa austriackiego MSW Johanna Mikl-Leitner powiedziała niedawno, że rząd w Wiedniu nie musiałby podejmować jednostronnych kroków, gdyby Grecja właściwie kontrolowała swe zewnętrzne granice.

W piątek grecki premier Aleksis Cipras ostrzegł, że przetrwanie Unii Europejskiej jest zagrożone, gdyż kraje położone na tzw. szlaku bałkańskim podejmują jednostronne decyzje o zamykaniu granic.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji od początku 2016 roku do Grecji i Włoch przybyło już ok. 110 tys. migrantów i uchodźców, z czego ponad 102 tys. przypadło na greckie wyspy. W ubiegłym roku do Grecji dotarło ponad 800 tys. osób starających się o azyl. (PAP)

akl/ ap/