Sejmowa Komisja Ustawodawcza przegłosowała poprawki po drugim czytaniu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Podczas dzisiejszego - równie burzliwego co wczorajsze - posiedzenia większość Prawa i Sprawiedliwości odrzucała poprawki zgłaszane przez kluby opozycyjne - PO, Nowoczesną i PSL. Przyjęto też kilka autopoprawek partii rządzącej.

Blok sejmowych głosowań rozpocznie się o godzinie 18:30. Posłowie mają przegłosować projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Planowane głosowanie spowodowało, że z wizytą do Jordanii nie uda się szef MSZ i jednocześnie poseł PiS Witold Waszczykowski. Zamiast niego do Jordanii poleci wieczorem jego zastępczyni Joanna Wronecka, odpowiedzialna w MSZ za politykę rozwojową. Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Ustawodawczej negatywnie zaopiniowano między innymi poprawki pozwalające na możliwość złożenia pisemnego ślubowania przez sędziego Trybunału oraz na zmniejszenie wymaganej liczby głosów potrzebnej do wydania wyroku, a także wyboru prezesa tego organu.

Posłowie opozycji wnosili również o przerwę w obradach w związku z opinią Naczelnej Rady Adwokackiej, która wzywa marszałka Sejmu do wstrzymania procedowania projektu ustawy o Trybunale w drugim i trzecim czytaniu. Członkowie Komisji nie przyjęli też wniosku PO i Nowoczesnej w sprawie odrzucenia projektu w całości. Wnioskodawcy argumentowali, iż proponowane przepisy nie są zgodne z prawem europejskim, a także nie jest zachowana zasada trzech czytań projektu.

Wcześniej wywiązał się spór o sposób procedowania poprawek. Według prezydium, czas uzasadniania poprawek przez wnioskodawców miał wynosić 60 sekund. To wzbudziło sprzeciw opozycji. Ostatecznie jednak posłowie nie mieli ściśle regulowanego czasu wystąpień na posiedzeniu Komisji.

Posłowie przyjęli również autopoprawkę PiS, która przywraca zapis, że siedzibą Trybunału jest Warszawa. Ostatnią zmianą, którą odrzuciła Komisja, była poprawka wprowadzająca 3-miesięczne vacatio legis nowelizacji ustawy. Według projektu autorstwa PiS, zmiany w ustawie wejdą w życie z dniem ogłoszenia. Wątpliwości w tej sprawie zgłaszało Biuro Legislacyjne Sejmu. W toku prac Komisji zrezygnowano również z zapisu o możliwości wznowienia postępowania, jeśli wyrok został wydany z "rażącym naruszeniem" prawa.