Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że lot miał status lotu szkoleniowego, więc maszyna nie była uzbrojona. Według wstępnych ustaleń, do katastrofy doszło, ponieważ zawiodły silniki. Z niewyjaśnionych jeszcze powodów jednocześnie przestały pracować cztery śmigła. Siedmiu członków załogi zdążyło wyskoczyć na spadochronach. Jednak w czasie akcji ratowniczej okazało się, że dwie osoby nie żyją.
Samolot Tu-95 jest strategicznym bombowcem zdolnym do przenoszenia maksymalnie 16 rakiet typu „Raduga", które mogą być wyposażone w głowice jądrowe.