Nie żyje dwóch członków załogi rosyjskiego bombowca Tu-95. Maszyna rozbiła się rano w Kraju Chabarowskim. Do tragedii doszło 80 kilometrów od Chabarowska, na obszarze niezbudowanym.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że lot miał status lotu szkoleniowego, więc maszyna nie była uzbrojona. Według wstępnych ustaleń, do katastrofy doszło, ponieważ zawiodły silniki. Z niewyjaśnionych jeszcze powodów jednocześnie przestały pracować cztery śmigła. Siedmiu członków załogi zdążyło wyskoczyć na spadochronach. Jednak w czasie akcji ratowniczej okazało się, że dwie osoby nie żyją.

Samolot Tu-95 jest strategicznym bombowcem zdolnym do przenoszenia maksymalnie 16 rakiet typu „Raduga", które mogą być wyposażone w głowice jądrowe.