Grupa Wyszehradzka przeciwna propozycji Komisji Europejskiej w sprawie przyjmowania uchodźców z Afryki Północnej. Bruksela chce, by wszystkie kraje Unii Europejskiej obowiązkowo przyjmowały uchodźców, którzy docierają do Włoch i Grecji.

Stanowisko Polski prezentował na wspólnej konferencji prasowej wicepremier Tomasz Siemoniak. Premier Ewa Kopacz, która uczestniczyła w pierwszej części szczytu, wróciła wcześniej do kraju.

Wicepremier Siemoniak powiedział, że nasz kraj jest gotowy do solidarności w kwestii imigrantów, ale na zasadzie dobrowolności. Dodał, że propozycja Komisji Europejskiej budzi - jak się wyraził - fundamentalne wątpliwości wielu krajów unijnych.

- Bardzo liczymy na to, że przyszłotygodniowe posiedzenie Rady Europejskiej przyniesie propozycje zgodne z duchem solidarności europejskiej, a jednocześnie wychodzące naprzeciw ogromnemu problemowi, jakim są uchodźcy - powiedział Siemoniak.

Podkreślił, że jak zauważył premier Węgier Viktor Orban, nie jest to tylko problem państw śródziemnomorskich.

Orban przekonywał, że trzeba odróżniać imigrantów politycznych od gospodarczych. Podkreślił też, że narzucanie obowiązkowych kwot przyjmowania uchodźców jest sprzeczne z wartościami europejskimi. Również gospodarz spotkania, premier Słowacji Robert Fico mówił, że jego kraj nie zgodzi się na obligatoryjne kwoty przyjmowania uchodźców. Przekonywał też, że zasada dobrowolności jest zdecydowanie efektywniejsza.

Podczas spotkania Grupy Wyszehradzkiej i Francji mówiono też o sytuacji w Grecji. Premier Fico zaprezentował bardzo twarde stanowisko. "Poinformowaliśmy naszych partnerów, że zależy nam na pozostaniu Grecji w strefie euro, ale nie za wszelką cenę" - oświadczył Fico.

- Nie będziemy tolerować niewypełniania zobowiązań, co zagraża strefie euro.

Słowacja jest jedynym państwem Grupy Wyszehradzkiej, które przyjęło euro. Premier Czech Bohuslav Sobotka przypomniał, że jego kraj 1 lipca przejmuje przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej, i zaprezentował czekające zadania. Należy do nich sprawa przyjmowania uchodźców z Afryki przez kraje unijne oraz kwestie szeroko rozumianego bezpieczeństwa energetycznego.

Podczas szczytu w Bratysławie rozmawiano także o bezpieczeństwie regionalnym w kontekście Ukrainy, bezpieczeństwie energetycznym, o polityce klimatycznej i wyszehradzkiej współpracy obronnej. Premier Słowacji podsumował też roczne przewodnictwo jego kraju w Grupie Wyszehradzkiej.