Do wybrzeży indonezyjskiej prowincji Aceh dotarła grupa około 500 osób - imigrantów z Birmy i Bangladeszu. Wbrew zakazowi władz, imigrantów ratują rybacy.

W ciągu ostatnich kilkunastu dni władze Indonezji przyjęły na swoim terytorium około 2000 uciekinierów z Birmy i Bangladeszu. Największą grupę pośród nich stanowią represjonowani w Birmie muzułmanie Rohingya. Dziś do wybrzeży Indonezji dotarły kolejne łodzie z uciekinierami.

Do tej pory dzięki pomocy rybaków uratowano ponad 350 osób. Tylu imigrantów zarejestrowały indonezyjskie władze. Na morzu są jednak łodzie z kolejnymi uciekinierami. Władze Indonezji apelowały wcześniej do rybaków o niesprowadzanie imigrantów na ląd. Łodzie z uciekinierami wcześniej zawróciły władze Malezji. Obydwa kraje twierdzą, że nie są w stanie zapewnić bytu imigrantom i obawiają się katastrofy humanitarnej. Tym nie mniej, na łodzie z imigrantami dostarczana jest podstawowa pomoc - woda i żywność.