Jest to jeden z pięciu projektów dotyczących procedury in vitro, które posłowie mają rozpatrzyć na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu.

W myśl projektu nowelizacji ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów autorstwa Twojego Ruchu, z procedury in vitro mogłyby korzystać zarówno pary, jak i osoby samotne.

"Nie wolno arbitralnie ograniczać prawa jednostki do korzystania z najwyższego osiągalnego stanu zdrowia fizycznego i psychicznego (...) oraz konstytucyjnego prawa do decydowania o swoim życiu osobistym, również w zakresie zdrowia i samostanowienia w dziedzinie reprodukcji" - czytamy w uzasadnieniu.

Autorzy projektu podkreślają, że "skuteczne stosowanie metody in vitro przy aktualnym poziomie wiedzy i techniki medycznej wymaga procedury tworzenia nadliczbowych zarodków oraz ich zamrażania". Jak zaznaczono, tak prowadzona procedura jest optymalna ze względów medycznych i zwiększa szansę na ciążę "w takim stopniu, że stosowanie metody in vitro staje się akceptowaną metodą leczenia i może być finansowane ze środków publicznych".

Projekt zakłada, że komórki rozrodcze byłyby pobierane wyłącznie od żywych dawców. Następnie mogłyby być wykorzystane zarówno w ramach tzw. dawstwa partnerskiego (przekazane biorczyni, z którą dawca pozostaje w związku), jak i na rzecz biorcy anonimowego. Możliwe byłoby również anonimowe przekazywanie zarodków.

W uzasadnionych przypadkach (np. w sytuacji zagrożenia bezpłodnością) projekt przewiduje możliwość pobierania komórek rozrodczych w celu zabezpieczenia zdolności płodzenia na przyszłość.

Zakazane byłoby testowanie embrionów w celu dokonania wyboru płci przyszłego dziecka, z wyjątkiem sytuacji, gdy pozwala to uniknąć ciężkiej choroby dziedzicznej. Nie można byłoby handlować komórkami rozrodczymi i zarodkami, a także tworzyć zarodków do celów badawczych lub naukowych. Zakazane byłoby klonowanie człowieka oraz dokonywanie ingerencji w genom zarodka, powodujących jego dziedziczne zmiany.

Nie wolno byłoby niszczyć zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju wbrew woli dawców gamet. Placówki medyczne, w których przeprowadzane są zabiegi in vitro, musiałyby posiadać odpowiednie zezwolenie. Zakazano także komercyjnego pośredniczenia w zawieraniu umów o tzw. macierzyństwo zastępcze.

Projekt zakłada, że standardy postępowania oraz procedury medyczne dotyczące stosowania komórek rozrodczych i zarodków w metodzie in vitro będą określone w drodze rozporządzenia ministra zdrowia.

Powołany miałby być centralny rejestr dawców i biorców komórek rozrodczych i zarodków. W rejestrze znajdowałyby się m.in. dane osobowe dawcy i informacje o stanie jego zdrowia. Po uzyskaniu pełnoletności dziecko mogłoby poznać adres zamieszkania dawcy oraz datę jego pierwszej rejestracji. Za zgodą dawcy dziecko mogłoby poznać również dodatkowe dane na jego temat, np. informacje o jego wyglądzie, pochodzeniu etnicznym, sytuacji rodzinnej i wykształceniu.

Projekt zakłada również utworzenie Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Medycznie Wspomaganej Prokreacji „PolArt”, które wraz z Krajową Radą ds. Transplantologii i Medycznie Wspomaganej Prokreacji, Krajowym Centrum Bankowania Tkanek i Komórek oraz ministrem zdrowia stałoby na straży jakości i bezpieczeństwa stosowania metod in vitro.

Projekt wpłynął do Sejmu w październiku 2014 r. (PAP)

ozk/ itm/ akw/