Ewa Kopacz i Janusz Piechociński będą reprezentować Polskę w Brukseli podczas szczytu klimatycznego. Takie są ustalenia poniedziałkowego spotkania koalicyjnego. Liderzy Po i PSL-u spotkali się w tej formule po raz pierwszy od czasu objęcia przez Ewę Kopacz funkcji premiera.

Szefowa rządu zaproponowała Januszowi Piechocińskiemu, by razem z nią poleciał na szczyt klimatyczny do Brukseli. Odbędzie się on 23 i 24 października. Przywódcy unijni mają wówczas uzgodnić nowy cel redukcji dwutlenku węgla po 2020 roku. W styczniu Komisja Europejska zaproponowała redukcje emisji CO2 o 40 procent do 2030 roku. Polska jest temu przeciwna, bo będzie to niekorzystna dla naszej - opartej na węglu - gospodarki.

W przesłanym IAR komunikacie, rzecznik PSL-u Krzysztof Kosiński poinformował, że obecność ministra gospodarki ma "jeszcze mocniej i konsekwentniej bronić polskiego stanowiska w tej kwestii".

Podczas spotkania, rozmawiano też o bieżących pracach parlamentarnych, o realizacji expose premier Kopacz oraz o współpracy po wyborach samorządach. Ustalono także, że spotkania liderów Platformy Obywatelskiej i PSL-u będą odbywały się regularnie - raz w miesiącu. Jeżeli sytuacja będzie tego wymagała, wtedy politycy będą rozmawiać częściej.

Wcześniej w mediach pojawiły się informacje, że ludowcy nie są zadowoleni z tego, że były minister finansów Jacek Rostowski został szefem doradców Ewy Kopacz i ma być też ministrem bez teki w Kancelarii Premiera. Z informacji IAR wynika, że o tej sprawie nie rozmawiano.

W spotkaniu wzięli udział między innymi - Ewa Kopacz i Janusz Piechociński oraz szefowie klubów parlamentarnych: PO Rafał Grupiński i PSL-u Jan Bury.