Lider PO Borys Budka złożył - w imieniu klubu KO - szereg poprawek do projektu ustawy ws ratyfikacji unijnej decyzji związanej z wdrożeniem Funduszu Odbudowy. Zapowiedział, że jeśli nie zyskają one poparcia, klub Koalicji Obywatelskiej wstrzyma się od głosu w sprawie zgody na ratyfikację.

Sejm rozpatruje we wtorek po południu projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej, która dotyczy Funduszu Odbudowy.

Zabierając głos w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej lider PO przekonywał, że KO od samego początku była za tym, by środki z Funduszu Odbudowy trafiły do Polski. Przypomniał, że opowiedzieli się za tym wszyscy europosłowie z Europejskiej Partii Ludowej, zarówno z PO jak i PSL.

Jednocześnie jednak - zaznaczył Budka - KO domagała się transparentności, uczciwości, ale przede wszystkim tego, by 40 proc. środków z Funduszu Odbudowy otrzymały do dyspozycji polskie samorządy. Przypomniał ponadto, że podczas pierwszego czytania na forum sejmowych komisji KO zgłosiła szereg poprawek do projektu ustawy ratyfikacyjnej, których jednak nie poparło ani PiS, ani część opozycji. "Nawet gwarancji 40 proc. środków dla samorządów" - dodał Budka.

Koalicja Obywatelska postanowiła jednak ponowić swe poprawki podczas drugiego czytania projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu. "Zgłaszamy szereg poprawek w drugim czytaniu i jednocześnie deklaruję, że nie będziemy popierać tego rządu. Wstrzymamy się jeżeli te poprawki nie zostaną przyjęte. Ale jest szansa, by dzięki tym poprawkom zagwarantować uczciwy Plan Odbudowy, zagwarantować fundusze dla samorządów, komitet monitorujący, ale przede wszystkim zagwarantować transparentność i sprawiedliwość tych środków" - powiedział Budka.