Więcej kobiet na rynku pracy, więcej na stanowiskach kierowniczych. Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że kraje członkowskie dokonały pewnych postępów w zakresie równości płci. Wciąż jednak pozostaje wiele do zrobienia.

Dużym problemem pozostają różnice w wynagrodzeniach. Kobiety zarabiają nadal o 16% mniej niż ich koledzy z branży. Obecnie w Unii pracuje 63% kobiet w wieku od 20 do 64 lat. Od 2002 roku wskaźnik ten wzrósł o 5%. Pracujących mężczyzn jest o 12% więcej.

Kobietom wciąż trudniej jest zdobyć stanowiska kierownicze, ale i tu widać poprawę. W zarządach największych spółek zasiada średnio niecałe 18% z nich - to o 7 % więcej niż jeszcze cztery lata temu. Unijna komisarz odpowiedzialna za kwestie sprawiedliwości Viviane Reding, podkreślała, że zmiany idą we właściwym kierunku. „Jeszcze kilka lat temu liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych była niska i stała, ale od momentu, gdy Komisja zagroziła, że będzie reagować na taką sytuację, liczby zaczęły szybko wzrastać” - powiedziała Reding.

Polska razem z Grecją, Włochami czy Rumunią - to kraje, w których wskaźnik zatrudnienia kobiet wynosi mniej niż 60%. Nasz kraj jest jednak drugim - po Słowenii - w którym występują najmniejsze różnice w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami. W Polsce to zaledwie 6%.

Komisja Europejska przedstawiła dziś także raport na temat stosowania Karty Praw Podstawowych. Sprawozdanie - zdaniem Brukseli - potwierdza wzrastające znaczenie i wagę tego dokumentu. „Karta stała się kompasem dla wszystkich praw i polityk w Unii” - powiedziała komisarz Reding. Od 2010 roku Komisja stosuje tzw. „listę kontrolną praw podstawowych”, na podstawie której każda propozycja zmian w przepisach jest sprawdzana pod kątem przestrzegania praw podstawowych. Wielka Brytania i Polska mają możliwość odstępstw od stosowania Karty.