Według zapowiedzi, do przetasowań wśród ministrów ma dojść w listopadzie. Minister Kalemba zaznaczył, że nie boi się jesiennych decyzji premiera.
Tymczasem odsunięcia go od kierowania resortem rolnictwa domaga się opozycja. PiS, który tydzień temu złożył wniosek o odwołanie ministra, zarzuca mu między innymi oszukiwanie opinii publicznej w sprawie wielkości środków unijnych przeznaczonych na polskie rolnictwo oraz brak działań w sytuacji spadających cen skupu płodów rolnych.