Mąż Julii Tymoszenko, Ołeksandr zwrócił się z apelem do Wiktora Janukowycza o ułaskawienie swojej żony. Wczoraj Trybunał w Strasburgu uznał, że byłą premier aresztowano niezgodnie z międzynarodowymi konwencjami.

Ołeksandr Tymoszenko, podobnie jak przedstawiciele opozycji, twierdzi, że „Europa uznała, że aresztowanie było niezgodne z prawem i miało polityczne motywy”. Dlatego apeluje do Wiktora Janukowycza, aby jeszcze przed przypadającą w tę niedzielę prawosławną Wielkanocą ułaskawił Julię Tymoszenko, umożliwił jej leczenie na wolności.

Decyzja Trybunału w Strasburgu dotyczy jedynie aresztowania byłej premier i jest tam tylko sugestia, że odbyło się ono z motywów politycznych. Opozycja od razu jednak ogłosiła, że Trybunał uznał Julię Tymoszenko za więźnia politycznego i że jest to poważny krok do jej ułaskawienia.

Przedstawiciele władz podkreślają, że w decyzji Trybunału nie ma o tym mowy, a poza tym była premier przebywa w więzieniu na podstawie wyroku sądu, który w 2011 roku skazał ją na 7 lat więzienia za błędy proceduralne w czasie podpisywania umów gazowych w 2009 roku.