Rodzice dwuletniej dziewczynki zostawili córkę na lotnisku, gdy okazało się że ma ona nieważny paszport. Sami polecieli na zaplanowaną wycieczkę - informuje TVN 24.

Rodzice zostawili dziecko pod opieką pracowników lotniska w Katowicach. Obsługa portu miała opiekować się dzieckiem do czasu, gdy przyjedzie po nią opiekunka i dziadek. Personel lotniska wezwał policję.

- Trudno powiedzieć czym kierowali się rodzice, na pewno będziemy prowadzić dochodzenie i porozmawiamy z nimi jak wrócą - stwierdził Rafał Biczysko z policji w Tarnowskich Górach. Policja nie wyklucza, że sprawa trafi do sądu rodzinnego.