Szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej Władimir Czurow, oskarżany w Rosji o fałszerstwa wyborcze, był gościem polskiej Państwowej Komisji Wyborczej - donosi "Gazeta Polska Codziennie". Podobno ma uczyć naszych urzędników, jak przeprowadzać wybory.

Czurow odwiedził polską PKW w dniach 14–16 czerwca. Jak pisze "Gazeta Polska Codziennie", w trakcie wizyty szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej ustalił, że przeprowadzone zostaną dwie polsko-rosyjskie konferencje urzędników odpowiedzialnych za wybory. Pierwsza we wrześniu w Warszawie, druga w marcu 2013 roku w Moskwie.

Sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki jest zdania, że w wizycie szefa rosyjskiej komisji nie ma nic szczególnego. "Współpracujemy z wieloma komisjami wyborczymi z całego świata, m.in. z Rosji, Łotwy czy nawet z Egiptu. Przedstawiciele tych komisji mogą się od nas uczyć. Tego, jak powinny wyglądać procedury demokratyczne" – tłumaczy Czaplicki "Gazecie Polskiej Codziennie".

Inaczej wizytę Czurowa przedstawiają rosyjskie media. Według agencji Ria Nowosti Czurow - nazwany przez byłego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa „czarodziejem” - będzie uczył naszych urzędników używania „środków technicznych w procesie wyborczym” oraz „tworzenia listy wyborców" - pisze "Gazeta Polska Codziennie".