Przedstawiciele Koalicji dla Rodziny wręczyli w sobotę na ręce szefa Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego petycję, w której apelują do prezydenta, aby wspierał politykę rodzinną. Prezydent otrzymał też symbolicznego drewnianego bociana.

Koalicja dla Rodziny została powołana w sobotę; w jej skład wchodzą organizacje pozarządowe, m.in. fundacja "Forum, Europa, Przyszłość, Energia", "Stowarzyszenie Kujawsko-Pomorskie XXI", Polskie Towarzystwo ADHD, Europejskie Centrum Inicjatyw Obywatelskich, Stowarzyszenie Wspólna Europa, Stowarzyszenie "Projekt Śląsk", Fundacja Pomocy Dzieciom "Świat to za mało", Stowarzyszenie "Teraz Warszawa", Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych "Horyzonty".

Koalicja dla Rodziny chce m.in., aby prezydent włączył się w tworzenie konstruktywnych rozwiązań - z zakresu polityki rodzinnej oraz prorodzinnej polityki podatkowej.

"Dzisiaj dwie kwestie wydają się kluczowe. Pierwsza z nich to debata na temat wieku emerytalnego kobiet i odpowiedź na pytanie, czy urodzenie i wychowywanie dziecka nie zasługuje na uwzględnienie w tej dyskusji? Naszym zdaniem zdecydowanie tak. Sądzimy, że prezydent powinien włączyć się do tej debaty z konkretnym projektem rozwiązania" - czytamy w petycji.

Autorzy petycji podkreślają, że kolejną ważną kwestią jest system podatkowy. "Podatku nie opłacają przecież w rodzinie osoby fizyczne. Podatek to sprawa całego gospodarstwa rodzinnego. To dlatego system podatkowy musi uwzględniać liczbę dzieci w rodzinie" - przekonują.

"Panie Prezydencie, w Polsce, kiedy wszyscy mówią o polityce rodzinnej, czas zaproponować wprowadzenie rodzinnego systemu podatkowego na tyle efektywnego, aby w jego wyniku w rodzinie posiadającej kilkoro dzieci zostawała konkretna kwota. Rodzina wyda ją lepiej niż urzędnicy. Trzeba tylko dać jej szansę" - apelują przedstawiciele Koalicji dla Rodziny. Podkreślają też, że sprawa nie ma charakteru partyjnego i nie musi być polem walki miedzy rządem a opozycją.

Europoseł Paweł Kowal (PJN), pomysłodawca powstania Fundacji "Forum, Europa, Przyszłość, Energia", apelował, aby to od prezydenta wyszła inicjatywa ustawodawcza - jeśli chodzi o działanie na rzecz wsparcia rodziny.

"Prezydent z wielką ponadpartyjną uwagą przygląda się temu, co się dzieje w Polsce" - zapewnił Michałowski.

"To nie jest kwestia jednej czy drugiej partii, powinna być jasna inicjatywa, która mówi jasno te lata, które kobieta poświęca na wychowanie dzieci, to realna praca. Potrzebny jest jasny ruch, który pokaże Polakom, że prezydent docenia czas, który rodziny poświęcają na wychowanie dzieci" - mówił Kowal.

Michałowski podziękował w imieniu prezydenta za bociana. "Prezydent wiele razy miał do czynienia z bocianem, pięcioro dzieci i trójka wnuków, to przyzwoity dorobek" - żartował. Zapewnił, że dla prezydenta kwestia polityki rodzinnej jest niezwykle ważna. "Chcemy tworzyć dobry klimat dla rodziny" - podkreślił.

Koalicja dla Rodziny chce działać na rzecz poprawy sytuacji polskich rodzin, opracowywać propozycje korzystne dla rodzin i zabiegać o ich realizację oraz wspierać politykę rodzinną we wszystkich wymiarach.

Aby realizować te cele, Koalicja będzie działać poprzez m.in.: założenie portalu z monitoringiem aktów prawnych, dotyczących polityki na rzecz rodziny oraz współkształtowanie platformy informacyjnej "Obserwatorium Rodzinne", a także oddziaływanie na rząd, parlament - w celu realizacji działań na rzecz rodziny.

Koalicja ma również organizować seminaria dla prasy lokalnej i regionalnej o problemach polityki rodzinnej oraz przygotowywać projekty stanowisk w kwestiach rodzinnych.

W sobotę zainaugurował działalność również serwis internetowy ObserwatoriumRodzinne.pl. Jak mówili twórcy serwisu, jego celem jest wymiana myśli i stworzenie platformy, na której dyskutować mogą osoby zainteresowane kwestiami polityki rodzinnej oraz działanie na rzecz poprawy sytuacji polskich rodzin.

Kowal poinformował, że Koalicja chce oddziaływać i wywierać presję na polityków. "O rodzinę ktoś się musi upomnieć, nasza polityka to rodzina, mamy przekonanie, że nikt w Sejmie się nie zajmuje rodziną" - zaznaczył.

"Koalicja będzie działała w dobrej woli, rodzina to sprawa nas wszystkich, to przyszłość. To nie jest sprawa partyjna, ale to jest sprawa polityczna, bo nie znalazły się pieniądze na poważną politykę prorodzinną" - przekonywał Kowal.