Cieszymy się z zakończenia negocjacji akcesyjnych z Chorwacją, ten fakt ma historyczne znaczenie - podkreślił w czwartek rzecznik polskiej prezydencji Konrad Niklewicz. W czwartek Unia Europejska zamknęła negocjacje akcesyjne z Chorwacją.

Czwartkowa decyzja kończy sześcioletnie negocjacje akcesyjne, które Chorwacja rozpoczęła w 2005 roku i otwiera drzwi do przyjęcia tego kraju do UE 1 lipca 2013 roku. Rozdziały negocjacji zamknięte w ostatniej kolejności obejmowały: sądownictwo, stocznie, finanse i tzw. inne sprawy.

"Cieszymy się bardzo z zakończenia negocjacji akcesyjnych z Chorwacją. Ten fakt ma historyczne znaczenie: Chorwacja, wchodząc do Unii Europejskiej, stanie się godnym do naśladowania przykładem dla pozostałych państw Bałkanów Zachodnich i może przyczynić się do zwiększenia stabilizacji w regionie" - ocenił Niklewicz.

Jak zaznaczył, zakończenie negocjacji akcesyjnych z Chorwacją było możliwe "jedynie dzięki ogromnemu zaangażowaniu i determinacji prezydencji węgierskiej, państw członkowskich, Komisji Europejskiej, Sekretariatu Rady oraz rządu chorwackiego".

"Pragniemy podkreślić determinację polskiej prezydencji do jak najszybszego sfinalizowania prac nad tekstem Traktatu Akcesyjnego. Celem polskiego rządu (prezydencji) jest podpisanie Traktatu w 2011 roku" - podkreślił Niklewicz.

Traktat akcesyjny z Chorwacją ma zostać podpisany w ciągu pół roku

Według opublikowanego w czwartek komunikatu Komisji Europejskiej, traktat akcesyjny z Chorwacją ma zostać podpisany w ciągu pół roku i następnie musi zostać ratyfikowany. Chorwacja będzie 28. członkiem Wspólnoty.

Na podstawie rekomendacji KE liderzy Unii dali zielone światło dla zakończenia negocjacji członkowskich z Chorwacją podczas ostatniego szczytu UE w Brukseli 24 czerwca. Według wniosków przyjętych wtedy przez przywódców 27 krajów, negocjacje miały być zamknięte do końca czerwca. Celem tej decyzji było podpisanie traktatu akcesyjnego w Warszawie lub w Zagrzebiu jeszcze przed końcem tego roku, czyli za polskiej prezydencji.

Dla wdrożenia reform niezbędnych do przystąpienia do UE władze w Zagrzebiu będą teraz mogły korzystać z unijnych pieniędzy, m.in. z funduszu spójności na poprawę infrastruktury oraz europejskiego funduszu rozwoju obszarów wiejskich.