Wspieranie rodzin i przedsiębiorców ma być jednym z filarów programu, z którym Polska Jest Najważniejsza zamierza wystartować w wyborach - powiedział na konferencji prasowej w środę w Szczecinie wiceprezes partii Paweł Poncyljusz.

Poncyljusz powiedział, że w programie na pewno znajdą się dwa, gotowe już elementy: program gospodarczy "Przedsiębiorca jest najważniejszy" i szeroki program prorodzinny.

Program gospodarczy zakłada m.in. płaskie podatki i likwidację wszelkich barier biurokratycznych utrudniających zakładanie i funkcjonowanie przedsiębiorstw. "Pokazujemy również źródła finansowania dla przedsiębiorców, mówimy o tym, że sprawy w sądach gospodarczych nie powinny trwać więcej niż 90 dni" - mówił Poncyljusz.

Z kolei w programie prorodzinnym PJN proponuje m.in. dopłaty comiesięczne na każde dziecko, tak aby wspierać rodziny wielodzietne, ale również zachęcać te, które zastanawiają się czy mieć kolejne dziecko.

"Chcemy zachęcać polskie rodziny w sferze finansowej. Pieniądze, które teraz idą na becikowe są bez sensu - nie dają efektu. Dla rodziny, która wychowuje człowieka kilkanaście lat to 1000 zł nie stanowi żadnej poważnej kwoty" - powiedział polityk PJN.

Program zakłada wprowadzenie tzw. konta edukacyjnego, dzięki któremu rodzina będzie mogła finansować np. naukę języków czy zajęcia dodatkowe rozwijające talenty dzieci. PJN proponuje również kartę rodzinną pozwalającą na korzystanie z poważnych zniżek w dostępie do instytucji kultury i rekreacji.

PJN chce też otoczyć opieką matki, które oczekują dziecka lub mają małe dziecko. "Dziś nie każdego stać by kupować wszystkie zalecane świadczenia zdrowotne czy edukacyjne" - mówił wiceszef PJN.

Poncyljusz podkreślił, że z badań opinii publicznej zleconych przez PJN wynika, że 60 proc. Polaków zgodziłoby się na reformę finansów publicznych, o ile wygospodarowane w ten sposób pieniądze, przeznaczone byłyby na politykę rodzinną.

Wiceszef PJN powiedział, że jego ugrupowanie ma przygotowane "zręby list wyborczych", jednak kandydaci nie mają przypisanych jeszcze miejsc. Nie chciał powiedzieć, kto znalazł się na liście w Zachodniopomorskiem.

"Siłą PJN jest to, że jesteśmy otwarci. Mogą z nami iść osoby nie należące do struktur, ale podobnie myślące i akceptujące nasz program" - powiedział. Dodał, że PJN chce w nadchodzących wyborach zdobyć 10 proc głosów. W Zachodniopomorskiem liczy na dwa mandaty.

Podczas środowej wizyty w Szczecinie Poncyljusz zaplanował też spotkanie z sympatykami partii i przedstawicielami środowisk medycznych. Dziennikarzom powiedział, że jednym z postulatów PJN jest poprawa dostępu do służby zdrowia.

"Uważamy, że należy zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia i powrócić do systemu regionalnych kas chorych. Będzie to lepsze i tańsze rozwiązanie, ponieważ stała stawka w całym kraju płacona za usługi medyczne, nie jest adekwatna do różnych sytuacji w regionach" - wyjaśnił. Dodał, że według PJN "to pacjent jest najważniejszy" i nie ma znaczenia czy leczony jest w szpitalu publicznym, czy prywatnym.