Unia Europejska i Ukraina chcą, by negocjacje w sprawie umowy stowarzyszeniowej zakończyły się jeszcze w tym roku - oświadczył w poniedziałek w Kijowie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

"Potwierdziliśmy nasze mocne postanowienie zakończenia tych rozmów w ciągu bieżącego roku" - oznajmił szef KE na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy, Wiktorem Janukowyczem.

"Przy zachowaniu obecnej dynamiki w negocjacjach, dokument ten (umowa stowarzyszeniowa) może zostać uzgodniony przed kolejnym szczytem Ukraina-UE, który odbędzie się w grudniu w Kijowie" - dodał ze swej strony Janukowycz.

O tym, że umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a Unią Europejską, zawierająca umowę o powołaniu strefy wolnego handlu Ukraina-UE, może być gotowa jeszcze w 2011 roku mówił wcześniej unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.

"Tak zwana głęboka i wszechstronna strefa wolnego handlu (Ukraina-UE) jest częścią umowy stowarzyszeniowej i rzeczywiście, mamy nadzieję na zakończenie negocjacji w bieżącym roku. Ta umowa związana jest z ogólną koncepcją reform i modernizacji, która przybliży Ukrainę do UE nie tylko z gospodarczego punktu widzenia, lecz także w aspektach prawa, polityki i bezpieczeństwa" - podkreślił komisarz w rozmowie z jedną z ukraińskich gazet internetowych.

Polska popiera unijne aspiracje Ukrainy

Władze w Kijowie mają nadzieję, że negocjacje w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE zakończą się w drugim półroczu, kiedy Polska będzie przewodniczyć UE.

Premier Donald Tusk składając 13 kwietnia wizytę w Kijowie, zadeklarował, że Polska popiera unijne aspiracje Ukrainy.

"Zapewniłem, że europejskie aspiracje Ukrainy są - w ocenie Polski - absolutnie uprawnione. Zapewniłem o pełnej solidarności Polski we wszystkich staraniach, jakie Ukraina uzna za stosowne do podjęcia. Chcemy, aby polska prezydencja była tym momentem w historii Europy i obu naszych narodów, w którym rozszerzenie Unii Europejskiej osiągnie kolejny, wyższy pułap" - oświadczył wówczas Tusk.