Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział w czwartek na konferencji prasowej, że Polska i Rosją będą konsultować założenia raportu ws. katastrofy smoleńskiej z najlepszymi ekspertami z obu krajów, a być może także z innych państw.

"Uzgodniliśmy, że w naszym obopólnym interesie jest to, aby ostateczny raport z badania przyczyn wypadku smoleńskiego był przekonywający dla światowej opinii publicznej i przede wszystkim polskiej opinii publicznej" - powiedział Sikorski po posiedzeniu Komitetu Strategii Współpracy Polsko-Rosyjskiej.

Dodał, że w tym celu raport będzie konsultowany z najlepszymi ekspertami w Rosji, Polsce i być może w krajach trzecich.

Z kolei rosyjski szef dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział, że "współpraca, która została ustalona pomiędzy rosyjskimi i polskimi ekspertami, specjalistami, ministerstwami jest rzeczą bez precedensu".

Podkreślił, że Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) i rosyjska Prokuratura Generalna nie tylko spełniają wszystkie wymogi prawa międzynarodowego, ale obie te instytucje dokonały także ważnych kroków, których "nie musiały robić zgodnie z tym prawem, ale zrobiły to, mając na uwadze szczególność tego wydarzenia".

Jak mówił, te szczególne kroki to udostępnienie informacji, dokumentów, czy możliwość obejrzenia miejsca tragedii. "Te wszystkie działania podjęte przez stronę rosyjską nie wynikają ze zobowiązań zawartych w Konwencji chicagowskiej, ale zrobiliśmy to, aby maksymalnie pomóc naszym polskim przyjaciołom" - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji.