Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki zaapelował do parlamentarzystów, aby zagłosowali za projektem Platformy Obywatelskiej ustanawiającej 6 stycznia - święto Trzech Króli - dniem wolnym od pracy. Projekt ma trafić do Sejmu jeszcze w grudniu tego roku, a PO chce, by święto Trzech Króli było dniem wolnym od pracy od 2011 roku.

Do tej pory Sejm odrzucił już kilkakrotnie projekty ustaw ustanawiających wolne w Trzech Króli. Po raz pierwszy w październiku 2008 roku izba odrzuciła obywatelski projekt w tej sprawie, który pilotował Kropiwnicki. Wówczas podpisało się pod nim 700 tys. osób. Kropiwnicki argumentował, że wolny dzień 6 stycznia obowiązywał w Polsce do 1960 r., a obecnie obowiązuje w dziewięciu krajach UE: w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii.

Latem tego roku Kropiwnicki ponownie złożył projekt w Sejmie, tym razem poparty przez ponad 1 mln obywateli. Ale i ten przepadł w głosowaniu, podobnie jak projekt Prawa i Sprawiedliwości w tej samej sprawie. Za każdym razem przeciwko ustanowieniu święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy opowiadała się Platforma Obywatelska argumentując, że Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy.

Kilka dni temu PO zapowiedziała, że jeszcze w grudniu trafi do Sejmu jej projekt ustanawiający 6 stycznia dniem wolnym od pracy. W zamian PO chce też usunąć z kodeksu pracy przepis, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje dzień wolny za święto przypadające w sobotę.

W niedzielę w Łodzi podczas spotkania z dziennikarzami przyznał, iż z wielką satysfakcją on i osoby, które były zaangażowane w obywatelski projekt ustawy, przyjęli inicjatywę PO. "Dlatego chcemy zaapelować do tych wszystkich posłów, którzy w poprzednich naszych staraniach dali nam w Sejmie poparcie, żeby i tym razem wsparli tę inicjatywę" - mówił.

Przyznał, że apelując do parlamentarzystów bierze pod uwagę sytuacje, które coraz częściej widać w polskim Sejmie, tzn. "gdzie bardzo zwraca się uwagę nie na to, czy inicjatywa jest słuszna czy nie, a bardziej na to, kto z nią wychodzi". "Nie mam wątpliwości co do tego, za jakimi wartościami opowiadają się posłowie PiS czy PSL - bo dali tego wielokrotnie dowód - ale chciałbym prosić, aby ta rzecz odbyła się bez przepychanek czy też gorszących dyskusji, które przy okazji tego święta nie przystoją" - powiedział.

Przyznał również, iż nie ważne jest, że dzień wolny w święto Trzech Króli zacznie obowiązywać od 2011 roku. Ważne jest to, żeby to wreszcie na stałe weszło do kalendarza dni wolnych ustawowo w Polsce.