"Mam nadzieję, że pozwoli to przejść do innych, dużo poważniejszych problemów" - podkreślił wicemarszałek. Jak dodał, jest zadowolony z ostatecznego kształtu ustawy, ponieważ przewiduje ona, że będzie mniej pieniędzy dla partii politycznych i będą one w lepszy sposób wydatkowane.
"Nie na billboardy, nie na spoty reklamowe, a na to, co pozwoli, jak sądzę, skuteczniej przygotowywać i przedstawiać rozwiązania problemów" - powiedział Szmajdziński.
Jego zdaniem posłowie PiS, którzy zagłosowali przeciw ustawie, "nie chcieli wykazać się symboliczną solidarnością z tymi Polakami, którym w czasie kryzysu jest najtrudniej".
Sejm zajął się ustawą ograniczającą finansowanie partii politycznych z budżetu dwukrotnie
Sejm zajął się dziś ustawą ograniczającą finansowanie partii politycznych z budżetu dwukrotnie. Rano propozycja klubu Lewicy została odrzucona. Następnie, po rozmowach i porozumieniu się polityków PO, PSL i SLD, ta sama propozycja klubu Lewicy, uzupełniona o kilka kwestii, ponownie trafiła do Sejmu.
Po południu doszło do głosowania i tym razem propozycja ograniczenie na 1,5 roku finansowania partii z budżetu uzyskała w Sejmie większość.
Oznacza to, że od połowy 2009 r. do końca 2010 roku partie mają otrzymywać mniejszą subwencję budżetową: PO - o 44 proc., PiS - o 41 proc., SLD - o 11 proc., PSL - o 7 proc.