Solidarna Polska nie zgadza się na likwidację urzędu Rzecznika Finansowego. Orędownikiem tego rozwiązania jest premier.
DGP
Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska ‒ które raptem kilka dni temu się dogadały ‒ po raz kolejny idą na starcie czołowe, wynika z informacji DGP. Tym razem spór dotyczy projektu ustawy przewidującej likwidację urzędu Rzecznika Finansowego i przekazanie jego kompetencji prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Formalnie projektodawcą jest Ministerstwo Finansów. Nie jest jednak tajemnicą, że za rozwiązaniem tym optuje osobiście Mateusz Morawiecki.
Właśnie zakończyły się konsultacje projektu. Ich rezultat powinien być powszechnie dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji, ale do dziś opinii ministerstw, państwowych instytucji oraz przedstawicieli świata nauki nie sposób znaleźć. Jak mówi jeden z polityków Solidarnej Polski ‒ to nie przypadek. Większość opinii jest bowiem skrajnie krytyczna wobec podjętej inicjatywy.

Potrzebna instytucja

DGP zebrał opinie na temat projektu ustawy bezpośrednio od instytucji je przesyłających. I rzeczywiście w wielu pismach podkreślono, że likwidacja urzędu Rzecznika Finansowego ‒ wbrew twierdzeniom Ministerstwa Finansów ‒ wcale nie wzmocni poziomu ochrony konsumentów, lecz ją osłabi. Negatywnie inicjatywę firmowaną przez MF ocenili m.in. resorty: sprawiedliwości, nauki oraz aktywów państwowych, Narodowy Bank Polski, rzecznicy praw obywatelskich oraz małych i średnich przedsiębiorców, samorząd radców prawnych oraz wielu teoretyków i praktyków prawa gospodarczego i konsumenckiego.
Co jednak może być najistotniejsze, projekt nie podoba się politykom Solidarnej Polski, bez których poparcia nie będzie w Sejmie większości do jego uchwalenia (opozycja bowiem jest przeciwna forsowanemu rozwiązaniu).
‒ Nie szukamy żadnego konfliktu ‒ to przecież nie jest sprawa polityczna. Chodzi jedynie o to, by polski konsument był odpowiednio chroniony przed niewłaściwymi praktykami wielkich korporacji. Likwidacja urzędu Rzecznika Finansowego niestety ten poziom ochrony by zmniejszyła ‒ mówi Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, poseł Solidarnej Polski. Po czym dodaje, że w Europie dominuje model rozdzielenia organów realizujących zadania publicznoprawne (zbiorowe interesy konsumentów) od podmiotów zajmujących się dochodzeniem indywidualnych roszczeń klientów i polubownym rozwiązywaniem sporów.
‒ Nie widzę zatem żadnego rozsądnego powodu, ażeby Polska miała iść w przeciwnym kierunku. Tym bardziej że ten powszechny w Europie model się sprawdza i zaczął się też sprawdzać w Polsce. Rzecznik Finansowy ma wiele osiągnięć ‒ twierdzi Warchoł.
Zwraca też uwagę na to, że Ministerstwo Finansów powołuje się na raport NIK z 2013 r. (czyli sprzed powstania urzędu Rzecznika Finansowego, który został utworzony w 2015 r. ‒ zastąpił wówczas Rzecznika Ubezpieczonych). Wskazano w nim, że rozproszona ochrona konsumentów nie działa w Polsce najlepiej. Ale, zanim ustawa zostanie uchwalona, warto zdaniem Warchoła zajrzeć do nowszych raportów NIK ‒ choćby tych o GetBack czy polisolokatach. Wynika z nich, że UOKiK nie reagował właściwie na występujące na rynku finansowym patologie. Za to Rzecznik Finansowy ‒ zdaniem NIK ‒ działa bez zarzutu.
‒ Uważam podobnie jak minister Zbigniew Ziobro, że urząd rzecznika finansowego powinien pozostać. Jego dotychczasowa aktywność zasługuje na duże uznanie, a podejmowane działania pokazują, że to instytucja potrzebna konsumentom i do której konsumenci mają zaufanie. Na pewno wspólnie w rządzie dojdziemy do dobrego rozwiązania, gdyż wszystkim chodzi o wysoki poziom ochrony konsumenckiej ‒ mówi z kolei Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, również polityk Solidarnej Polski.
W przypadku resortu aktywów państwowych doszło do niecodziennej sytuacji. Ministerstwo odniosło się krytycznie do projektu ustawy. Pismo z uwagami podpisał wiceminister Andrzej Śliwka. Na posiedzenie Stałego Komitetu Rady Ministrów wysłany został jednak już inny z wiceministrów, Artur Soboń. I on podczas spotkania nie miał żadnych uwag do projektu.

Będzie „nie”, nie będzie koalicji

Politycy PiS niechętnie rozmawiają o tym, co się wydarzy w najbliższych tygodniach. Dwóch naszych rozmówców – obaj są posłami partii Jarosława Kaczyńskiego – stwierdziło, że pomysł likwidacji urzędu Rzecznika Finansowego jest trudny do zrozumienia. Jeden z nich zapowiada, że raczej nie poprze podczas sejmowego głosowania tego projektu. Drugi, że jeszcze nie wie, co zrobi. Jeszcze inny nasz rozmówca stawia sprawę jasno: każdy, kto chce być w obozie rządzącym, musi poprzeć ustawę.
‒ Jeśli Solidarna Polska jej nie poprze, nie będzie koalicji. Nie może być tak, że sprawa po sprawie koalicjant głosuje inaczej – słyszymy.
W 2019 r. Rzecznik Finansowy podjął indywidualną interwencję wobec podmiotów rynku finansowego w 15,3 tys. spraw na 18,4 tys. wniosków o interwencję. Pozytywnie dla klientów w 2019 r. zakończyło się 2,8 tys. spraw, czyli 25 proc. ogółu. W postępowaniu polubownym do rzecznika wpłynęło 2,7 tys. wniosków w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów. 13,7 proc. zakończyło się pozytywnie (zawarciem ugody lub porozumienia).
DGP
DGP