Umowa o wzmocnionej współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi została uzgodniona politycznie; niebawem planowane jest podpisanie umowy, która ułatwi rozlokowanie w Polsce kolejnych wojsk USA – poinformowało MON.

"Umowę o wzmocnionej współpracy obronnej pomiędzy Polską a USA uzgodniono politycznie. Ułatwi to dalsze pogłębienie współpracy wojskowej, w tym dotyczącej zwiększenia obecności żołnierzy USA w Polsce. Niebawem, po zakończeniu prac redakcyjnych, planowane jest podpisanie umowy" – napisał resort w przesłanym w piątek oświadczeniu.

MON zaznaczyło, że minister obrony Mariusz Błaszczak "od 2018 roku w trakcie kilkudziesięciu spotkań w Białym Domu, Pentagonie, amerykańskim Kongresie i w Polsce konsekwentnie zabiegał o zwiększenie liczby żołnierzy USA stacjonujących na terytorium Rzeczypospolitej".

"Udało się. Zakończyliśmy negocjacje umowy o współpracy obronnej. Chciałbym wyrazić uznanie i podziękować wszystkim osobom, ze strony polskiej i amerykańskiej za bardzo intensywną pracę oraz zaangażowanie we wzmacnianie współpracy transatlantyckiej i wspólnego bezpieczeństwa" - podkreślił cytowany w komunikacie szef resortu obrony.

Na mocy dwóch porozumień podpisanych w 2019 r. przez prezydentów Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa zdecydowano o zmianie formuły stacjonowania wojsk USA w Polsce z rotacyjnej na trwałą. Liczba żołnierzy USA stacjonujących w Polsce ma się zwiększyć o ok. 1000 do co najmniej 5,5 tys. W deklaracji prezydentów z września ub.r. uzgodniono też lokalizacje związane ze zwiększeniem liczebności amerykańskiego personelu wojskowego w Polsce.

Poznań wyznaczono na siedzibę wysuniętego dowództwa dywizyjnego oraz grupy wsparcia na teatrze wojsk lądowych USA. Drawsko Pomorskie wskazano jako główną siedzibę Centrum Szkolenia Bojowego do wspólnego wykorzystania przez wojska obu państw; lotnicza baza załadunkowo-rozładunkowa Sił Powietrznych USA ma się znaleźć we Wrocławiu-Strachowicach; Łask będzie siedziba eskadry dronów USAF, a w Powidzu ma stacjonować lotnicza brygada bojowa, batalion bojowego wsparcia logistycznego, ma się tam też mieścić obiekt sił specjalnych. Inne miejsce stacjonowania amerykańskich wojsk specjalnych ma się mieścić w Lublińcu; a pancerna brygadowa grupa bojowa będzie stacjonować w Żaganiu. W rozmowach o najodpowiedniejszej lokalizacji dla pancernej brygadowej grupy bojowej wybrano Żagań i Świętoszów.

"Wzmocnienie obecności wojsk USA w Polsce dotyczy nie tylko jednostek bojowych, ale też rozwijania określonych zdolności w zakresie rozpoznania, dowodzenia czy też przyjęcia dodatkowych sił na wypadek zagrożenia. Wprowadza to nową jakość obecności wojsk USA zarówno w Polsce, jak i w całym regionie" – oświadczyło MON.

W środę sekretarz obrony Mark Esper zapowiedział także utworzenie w Polsce w najbliższym czasie wysuniętego Dowództwa V Korpusu Wojsk Lądowych USA. Według MON "kolejne decyzje wzmacniają polityczne i militarne zaangażowanie USA w Europie, w tym w Polsce". "Wspólnie ze wzmocnioną, wysuniętą obecnością wojskową NATO na wschodniej flance Sojuszu zwiększa to poziom odstraszania i obrony wszystkich sojuszników, w tym w szczególność naszego regionu" – zapewnił resort.

W środę Pentagon zapowiedział wycofanie blisko 12 tys. amerykańskich żołnierzy z Niemiec. 6,4 tys. ma wrócić do USA, pozostali zostaną przerzuceni do innych krajów Europejskich, m.in., by zwiększyć amerykańską obecność w regionie Morza Czarnego. Wojska z Niemiec zostaną przerzucone do Włoch i Belgii; do belgijskiego Mons ma też zostać przeniesione dowództwo wojsk USA w Europie.(PAP)

autor: Jakub Borowski

brw/ godl/