Wszelkie informacje o ułaskawieniach podjętych przez prezydenta Andrzeja Dudę są dostępne na stronie internetowej prezydenta - tak na apel kandydata Koalicji Obywatelskiej zareagował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Na środowej konferencji prasowej w Trzciance Trzaskowski oświadczył, że lista osób ułaskawionych przez prezydenta Andrzeja Dudę budzi "mnóstwo wątpliwości i pytań". W związku z tym kandydat KO zaapelował do prezydenta o ujawnienie informacji dotyczących ułaskawienia: trzech osób skazanych za handel narkotykami w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, trzech osób, które zostały skazane za znęcanie się nad rodziną oraz jednej osoby skazanej za morderstwo.
"Ułaskawienia są bardzo ważnym elementem prezydentury i warto, żeby ten system był jak najbardziej przejrzysty. Nie chodzi tu oczywiście o dane osobowe, tylko o kategorie przestępstw. Chodzi o to, żeby opinia publiczna mogła poznać wszystkie szczegóły" - oświadczył kandydat KO.
Trzaskowski chce również wiedzieć, czy na liście ułaskawionych osób pojawiały się osoby związane z PiS albo wpłacające pieniądze na fundusz tej partii. Polityk zaapelował, aby informacje, o które występuje, zostały przekazane opinii publicznej do czwartkowego wieczoru. "Te decyzje są na tyle istotne, że system powinien być przejrzysty, zwłaszcza co do kryteriów, zwłaszcza co do tego, na podstawie jakich zaleceń pan prezydent tego typu decyzje podejmuje" - podkreślił.
Portal TVN24, powołując się na dane z strony prezydenta, napisał we wtorek, że przez pięć lat urzędowania Andrzej Duda ułaskawił 95 osób. Są wśród nich osoby skazane za zabójstwo, rozboje, znęcanie się nad rodziną, handel narkotykami. Portal podał m.in., że na liście są trzy osoby skazane za dystrybucję środków odurzających w ramach zorganizowanych grup przestępczych. W ich przypadku prezydent przywoływał "trudne sytuacje rodzinne skazanych, będących jedynymi żywicielami rodziny, nadto opiekującymi się ciężko chorymi dziećmi, pozytywne prognozy kryminologiczne, a także dobre opinie środowiskowe skazanych".
W ostatnich dniach kontrowersje wzbudziło ułaskawienie, opisane przez "Rzeczpospolitą", osoby skazanej za przestępstwo seksualne wobec małoletniej córki. Jak wyjaśnił sam prezydent oraz później wiceszef jego kancelarii Paweł Mucha, akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wystąpiły one same, a mężczyzna karę więzienia już odbył.