Podczas wizyty polskiego prezydenta w Stanach Zjednoczonych ma zostać sprecyzowany kształt Fort Trump.
Najpierw Biały Dom potwierdził, że z Niemiec zostanie wycofanych 9 tys. żołnierzy amerykańskich. Niedługo po tym portal Politico podał, że najpewniej w przyszłym tygodniu do USA z wizytą uda się polski prezydent. Andrzej Duda i Donald Trump ogłoszą zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Tak jak pisaliśmy w DGP w poniedziałek, planowano to ogłosić równolegle do zakończenia trwających do piątku ćwiczeń Defender-Europe 20.
– Jeżeli otrzymamy oficjalne zaproszenie, to taka wizyta się odbędzie i do spotkania dojdzie – powiedział na antenie radiowej Trójki szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski. Minister skomentował również doniesienia o wycofaniu części sił USA z Niemiec. – Polska jest orędownikiem tego, aby zmniejszenie obecności amerykańskiej w Niemczech nie oznaczało zmniejszenia obecności amerykańskiej w Europie. To jest jeden bardzo ważny element naszej dyskusji – dodawał w Trójce.
„Cieszę się, że przy ćwiczeniach takich jak te możemy kolejny raz zobaczyć tę więź. Jednocześnie ta więź bardzo mocno łączy prezydenta Trumpa i prezydenta Dudę. Mogę powiedzieć wręcz, że jest to więź wyjątkowa i ona się będzie umacniała, czego dowody zapewne zobaczmy wkrótce” – mówiła wczoraj podczas ćwiczeń Defender-Europe 20 ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. – Ćwiczenia związane ze współpracą polsko-amerykańską są bardziej intensywne w wyniku świetnej współpracy prezydentów Polski Andrzeja Dudy i USA Donalda Trumpa – komentował z kolei szef MON Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem potwierdzeniem dobrej współpracy jest dowodzenie ćwiczeniem przez gen. bryg. Bretta G. Sylvię. Amerykanin jest dowódcą Wysuniętego Dowództwa Dywizyjnego US Army w Poznaniu.
Również wczoraj serwis Politico podał, że w najbliższych dniach może dojść do spotkania prezydenta Andrzej Dudy z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w USA. Duda prawdopodobnie uda się tam w przyszłym tygodniu. W programie wizyty ma się znaleźć przede wszystkim ogłoszenie rezultatów rozmów o Fort Trump. Wizyta zbiegnie się również z końcem ćwiczeń Defender-Europe 20. Jak pisaliśmy w poniedziałkowym wydaniu DGP, w okolicy tej daty wyznaczono moment ogłoszenia tego, w jakim zakresie zostanie zwiększona obecność sił USA w Polsce.
– Jeżeli otrzymamy oficjalne zaproszenie, to taka wizyta się odbędzie i do spotkania dojdzie – powiedział na antenie radiowej Trójki szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski. Minister skomentował również doniesienia o wycofaniu części sił USA z Niemiec. – Polska jest orędownikiem tego, by zmniejszenie obecności amerykańskiej w Niemczech nie oznaczało zmniejszenia obecności amerykańskiej w Europie. To jest jeden bardzo ważny element naszej dyskusji – powiedział.
Jak pisaliśmy wcześniej w DGP, Polska nie jest zwolennikiem ustanowienia stałego, górnego limitu obecności sił USA w Niemczech na poziomie 25 tys. Amerykański prezydent w poniedziałek potwierdził informacje o zredukowaniu liczby żołnierzy USA stacjonujących w Niemczech o 9 tys. Przeciwko temu są również wpływowi republikańscy kongresmani. To zwolennicy zaangażowania Ameryki w świecie. W wielu wypadkach ludzie z wieloletnim doświadczeniem w siłach zbrojnych USA. W DGP w poniedziałek opublikowaliśmy ich list w tej sprawie. Przekonują oni Donalda Trumpa, że bez znacznej obecności amerykańskiej w RFN Waszyngton zmniejsza bezpieczeństwo na świecie.
– Jesteśmy bardzo zaniepokojeni doniesieniami o tym, że rząd jest zainteresowany zmniejszeniem naszej obecności w Europie i ustanowieniem górnego limitu żołnierzy, którzy mogliby tam przebywać jednocześnie – piszą. Dodają, że chcą zwiększenia nakładów przez Berlin na obronę, ale: „limit wojska (25 tys. żołnierzy USA, o których pisała niedawno prasa – red.) znacznie zmniejszy możliwość rozlokowania poprzez Niemcy sił USA na świecie” i wywoła „poważne logistyczne wyzwanie”.
W ćwiczeniu Defender-Europe 20, które kończy się w piątek, uczestniczy 6 tys. żołnierzy: 4 tys. amerykańskich i 2 tys. polskich oraz prawie 2 tys. jednostek sprzętu wojskowego. Podstawowym celem jest zwiększenie gotowości strategicznej i współpracy wojsk oraz przetestowanie zdolności do szybkiego rozmieszczenia oddziałów amerykańskich w Europie.