Sąd Okręgowy Warszawa-Praga przedłużył w piątek ograniczenia związane z zagrożeniem koronawirusem. Jak wynika z zarządzenia na stronie sądu, do końca kwietnia odwołana ma być większość wyznaczonych w tym okresie spraw oraz przedłużone ograniczenia dot. wstępu do budynku.

Piątkowe zarządzenie prezesa i dyrektora sądu zamieszczone na stronie SO Warszawa-Praga zobowiązuje m.in. sędziów do ograniczenia od 1 do 30 kwietnia br. rozpoznawania spraw jedynie do tych pilnych, niecierpiących zwłoki. Ponadto przewodniczący sądowych wydziałów zobowiązani zostali do odwołania wyznaczonych w tym sądzie na kwiecień spraw, poza tymi pilnymi. W sądzie wstrzymano także wyznaczanie na kwiecień terminów nowych rozpraw.

Jednocześnie w zarządzeniu przewidziano dalsze ograniczenia - przez cały kwiecień - w pracach biura obsługi interesantów, czytelni akt, biura podawczego i kasy sądu. Oznacza to m.in., że w kwietniu będą udostępniane tylko akta ze spraw, w których mijają terminy odwoławcze, pisma procesowe będą przyjmowane głównie za pośrednictwem poczty, zaś wpłat będzie można dokonywać jedynie na rachunek bankowy sądu.

W kwietniu mają też zostać podtrzymane ograniczenia w dostępie do budynku sądu przy ul. Poligonowej i ma być on dostępny jedynie dla stron i ich pełnomocników oraz innych osób wezwanych na daną sprawę.

Przed tygodniem z powodu zagrożenia koronawirusem w sądach w całym kraju zdjęto z wokand większość rozpraw i posiedzeń do końca marca - zostaną one przełożone na późniejsze terminy. Odbywają się tylko najpilniejsze sprawy, które nie mogą być przesunięte na inny termin. Jednocześnie w marcu z poszczególnymi sekretariatami wydziałów można kontaktować się tylko telefonicznie. W sądach ograniczona jest także możliwość korzystania z biur obsługi interesantów, czytelni akt, biur podawczych i kas sądowych.

Przesunięcia rozpraw - jak informował resort sprawiedliwości - wynikają "z konieczności podjęcia szczególnych środków ostrożności z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa". "O podjęcie tego rodzaju kroków zwrócił się do resortu sprawiedliwości Główny Inspektor Sanitarny. W związku z sytuacją epidemiologiczną wynikającą z rozprzestrzeniania się koronawirusa, zalecił on rozważenie możliwości zmiany organizacji pracy sądów wszystkich szczebli oraz reorganizację sposobu prowadzenia rozpraw sądowych, tak aby, o ile to możliwe, ograniczyć do niezbędnego minimum bezpośrednie służbowe kontakty pracowników wymiaru sprawiedliwości z innymi osobami np. podsądnymi, świadkami i rzeczoznawcami" - przekazywał w zeszłym tygodniu resort sprawiedliwości.

Do nielicznych pilnych spraw, które odbywają się w sądach, zaliczono m.in. kwestie stosowania i przedłużania tymczasowych aresztowań, dotyczące zabezpieczeń poprzez orzeczenie pobytu w zakładzie psychiatrycznym, a także kwestie rozpoznawane w postępowaniu przyspieszonym oraz postępowania zagrożone przedawnieniem. Ponadto będą odbywały się sprawy o odebranie osoby podlegającej władzy rodzicielskiej i dotyczące umieszczenia nieletniego w schronisku dla nieletnich, związane z przemocą w rodzinie, dotyczące wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) oraz przesłuchania osoby w trybie zabezpieczenia dowodu.

W środę wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska mówiła PAP, że przekazanych przez MS prezesom polskich sądów rekomendacjach znalazł się m.in. postulat wstrzymania wyznaczania rozpraw i posiedzeń na miesiąc kwiecień, poza sprawami pilnymi. "Chodzi o to, aby nie wyznaczać nowych terminów w tym momencie, w sytuacji, kiedy nie mamy pewności, że te rozprawy w kwietniu będą się odbywać. To jest taki wentyl bezpieczeństwa, jeśli stan związany z koronawirusem będzie się przedłużał" - wyjaśniła wiceminister Dalkowska. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński