Rząd we wtorek zajmie się projektem ustawy powołującej państwową komisję ds. pedofilii oraz propozycją zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, która przewiduje podniesienie kosztów uzyskania przychodów dla pracowników oraz obniżenie stawki podatku PIT z 18 proc. do 17 proc.

O zamiarze powołania komisji ds. badania przypadków pedofilii poinformował 21 maja premier Mateusz Morawiecki. Jak wtedy zaznaczył, będzie ona zajmowała się wszystkimi środowiskami, m.in. duchownymi, a także środowiskami artystycznymi i nauczycielskimi. Szef rządu zapowiedział, że do udziału w jej pracach zostanie zaproszona także opozycja.

Natomiast szef KPRM Michał Dworczyk podkreślił w ubiegły wtorek, że projekt po przyjęciu przez rząd ma dalej niezwłocznie trafić na jeszcze lipcowe posiedzenie Sejmu.

Dworczyk wskazał też, że celem jest powstanie siedmioosobowej komisji. Jej przedstawiciele mieliby być wybierani w sposób – jak powiedział – otwarty. "Trzy osoby będą wybierane przez Sejm większością trzech piątych głosów. Żadna partia polityczna nie ma takiej większości, więc musi tutaj nastąpić konsensus" – dodał. W komisji mają znaleźć się także osoby wskazane przez prezydenta, premiera i rzecznika praw dziecka.

W wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów napisano, że "Komisja, z uwagi na charakter swoich zadań, będzie niezależna od organów władzy publicznej". W informacji zaznaczono, że projekt stanowi kolejny mechanizm walki państwa z problemem przestępczości na tle seksualnym, ze szczególnym uwzględnieniem pedofilii. Wskazano, że projektowana ustawa jest reakcją na "brak kompleksowych rozwiązań" w tym zakresie.

Zwrócono uwagę na "brak należytego wyjaśnienia przestępstw pedofilskich zarówno z uwagi na tuszowanie takich zdarzeń przez lokalną społeczność, niewłaściwe działania organów powołanych do zwalczania i zapobiegania przestępczości na tle seksualnym, ale także z uwagi na strach i wstyd towarzyszący ofiarom takich przestępstw oraz inne bariery psychologiczne".

Wskazano m.in. na problem braku możliwości ścigania sprawców, z uwagi na upływ terminu przedawnienia karalności. Podkreślono także konieczność otoczenia ofiar przestępstw pedofilskich szczególną troską, konieczność systemowego napiętnowania przestępstw pedofilskich i sprawców takich czynów oraz konieczność zapewnienia zadośćuczynienia za poczucie wyrządzonej krzywdy osobom, które jako dzieci cierpiały na skutek przestępstw pedofilskich.

Zwrócono też uwagę na konieczność zapewnienia "skutecznej i adekwatnej reakcji organów państwa, a także organizacji pozarządowych, podmiotów i instytucji prowadzących działalność edukacyjną, wychowawczą, opiekuńczą, kulturalną i związaną z kulturą fizyczną wypoczynkiem i leczeniem, a także samorządów zawodowych, kościołów oraz związków wyznaniowych, w tym kościelnych osób prawnych na przypadki zgłaszania przestępstw pedofilskich".

Ministrowie zajmą się też przygotowanym przez resort finansów projektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przewiduje on ponad dwukrotne podniesienie kosztów uzyskania przychodów dla pracowników oraz obniżenie stawki podatku PIT z l8 proc. do l7 proc. Zmiany w tym zakresie były zapowiadane w ramach tzw. piątki PiS.

Z wyliczeń resortu finansów wynika, że zmiany będą kosztować sektor finansów publicznych 9 mld 687 mln zł rocznie. Z tego koszt dla budżetu to 4 mld 825 mln zł, dla jednostek samorządu terytorialnego - 4 mld 812 mln zł, a dla pozostałych jednostek (NFZ) - 50 mln zł.

W dołączonej do projektu Ocenie Skutków Regulacji wskazano, że nowa podwyższona wysokość kosztów uzyskania przychodów wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2020 r. "i będzie mieć zastosowanie do przychodów uzyskanych od dnia l stycznia 2020 roku". "Nowa skala, w tym obniżona stawka podatku (17 proc.) będzie miała zastosowanie do dochodów uzyskanych od l stycznia 2020 r." - napisano w dokumencie. (PAP)