Kandydat na prezydenta Ukrainy, komik Wołodymyr Zełenski, który spotka się w drugiej turze wyborów prezydenckich z urzędującym szefem państwa Petrem Poroszenką, po ewentualnym zwycięstwie nad nim zamierza zająć się głównie wojną w Donbasie i walką z korupcją.

„Zełenski jako prezydent widzi dwa główne problemy, które należy rozwiązać w pierwszej kolejności: wojna i korupcja” – napisał w środę ukraiński portal Liga.net, który rozmawiał z ideologiem kampanii tego kandydata, Rusłanem Stefanczukiem oraz ekspertem jego sztabu do spraw gospodarczych Danyłem Hetmancewem. Przedstawili oni dziesięć głównych decyzji, które showman podejmie w pierwszym okresie swojej prezydentury.

Showman chce najpierw rozszerzyć tzw. format normandzki, w ramach którego rozmowy o uregulowaniu konfliktu w Donbasie prowadzą Ukraina, Rosja, Niemcy i Francja. Zełenski uważa, że do udziału w nim należy zaprosić Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Jego ekipa przygotowuje już spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz prezydentem USA Donaldem Trumpem – ujawnili rozmówcy portalu.

„Prezydent Zełenski gotów jest do bezpośrednich rozmów z Rosją z udziałem partnerów międzynarodowych. Z bojownikami terrorystycznych organizacji DRL i ŁRL (Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa) negocjacji nie będzie. Zełenski zamierza także wycofać z procesu negocjacyjnego byłego szefa administracji prezydenckiej (za prezydentury Leonida Kuczmy) Wiktora Medwedczuka jako pośrednika w kontaktach między Ukrainą i Rosją” – czytamy.

W następnej kolejności aktor zamierza skończyć z konkurencją między ministerstwem obrony a Sztabem Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy. „O co w tym chodzi – nie wiadomo. Przykładów takiej konkurencji w ekipie (Zełenskiego) nie wskazano; nie wyjaśniono też, jak będzie realizowane to zadanie” – napisała Liga.

Showman planuje również mianowanie uczciwych sędziów Najwyższego Sądu Antykorupcyjnego oraz chce wnieść do parlamentu projekt ustawy o mediacjach. „Zełenski uważa, że człowiek powinien mieć wybór: albo iść do sądu, albo wykorzystać alternatywny sposób rozwiązywania sporów” – wyjaśnia portal.

Kolejnym krokiem ma być wniesienie do parlamentu pakietu ustaw gospodarczych. Zełenski zaproponuje w nim 5-procentową amnestię podatkową, podatek od wyprowadzonego poza granice kraju kapitału oraz utworzenie służby śledztw finansowych. Kandydat chce, by amnestia zaczęła obowiązywać od 2020 roku. Zamierza także prosić parlament o ratyfikowanie konwencji dotyczącej międzynarodowej wymiany informacji podatkowych.

Doradcy Zełenskiego oświadczyli, że do 19 kwietnia opublikowane zostaną kandydatury przyszłych szefów resortów prezydenckich: obrony, spraw zagranicznych, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oraz Prokuratury Generalnej. „Ekipa (kandydata) oświadcza, że rozmowy z nimi już przeprowadzono, jednak nazwisk jeszcze nie chce ujawniać” – donosi portal.

Według jego źródeł stanowisko szefa dyplomacji może jednak objąć były minister finansów Ołeksandr Danyluk, prokuratora generalnego – amerykańska prokurator Martha Boersch (główna oskarżycielka w procesie byłego premiera Ukrainy Pawła Łazarenki w USA), zaś szefa SBU - jeden z kandydujących w tegorocznych wyborach prezydenckich Ihor Smeszko, który w przeszłości kierował już tą służbą.

Zełenski chce ponadto, by parlament przyjął szereg ustaw, regulujących sprawę referendów lokalnych i petycji społecznych, opracował procedurę odwoływania posłów i ustalił zasady impeachmentu prezydenta. W jego planach jest również audyt instytucji państwowych z udziałem ekspertów międzynarodowych, by – jak wyjaśnił portal – „Zełenski mógł zrozumieć, co dzieje się w kraju”.

W planach Zełenskiego jest „wprowadzenie tajnego planu dla Rady Najwyższej”. Jak tłumaczą jego doradcy, prezydent nie może podejmować kluczowych decyzji bez wsparcia parlamentu, dlatego konieczna jest jego współpraca z deputowanymi. „Jeśli zaś do współpracy nie dojdzie, obiecują oni (eksperci) zastosowanie innych wariantów, które +wielu zadziwią+. Żadnych szczegółów w tej sprawie nie zdradzono” – pisze Liga.

Ostatnim punktem jest reforma administracji prezydenckiej. Zełenski zamierza odnowić jej skład personalny i usunąć kuratorów, którzy zajmują się poszczególnymi dziedzinami życia państwa. „Według jego ekipy administracja prezydencka powinna wypełniać dwie funkcje: kancelarii oraz organu, który wypracowuje nowe idee i daje start ich realizacji. Ekipa Zełenskiego obiecuje także odtajnienie listy gości administracji prezydenta” – podsumowuje portal.

Zgodnie z oficjalnymi wynikami Centralnej Komisji Wyborczej w pierwszej turze wyborów prezydenckich na Ukrainie Zełenski uzyskał 32,4, zaś Poroszenko 15,95 procent poparcia. Druga tura głosowania odbędzie się 21 kwietnia.