Amerykański Departament Stanu przekazał Juanowi Guaido, liderowi wenezuelskiej opozycji, który ogłosił się tymczasowym prezydentem, kontrolę nad aktywami Wenezueli znajdującymi się na rachunkach w amerykańskich bankach - poinformowano we wtorek.

Sekretarz stanu Mike Pompeo wyjaśnił, że wydane przez niego upoważnienie "pomoże legalnemu rządowi Wenezueli zabezpieczyć te aktywa, aby zostały one wykorzystane dla dobra narodu wenezuelskiego".

Stany Zjednoczone były pierwszym państwem, które uznało deklarację Guaido o tymczasowym przejęciu obowiązków prezydenta kraju, a tym samym odsunięciu od władzy Nicolasa Maduro. W ślad za nimi poszło kilkanaście innych państw, m.in. większość krajów Ameryki Łacińskiej oraz Kanada, Izrael i Australia.

Maduro - który na początku stycznia został zaprzysiężony na drugą kadencję po wygraniu przez niego niespełniających standardów demokratycznych wyborów prezydenckich w zeszłym roku - oskarża Waszyngton o kierowanie puczem mającym na celu odsunięcie go od władzy i przejęcie kontroli nad największymi rezerwami ropy naftowej na świecie. W poniedziałek USA nałożyły sankcje na wenezuelski państwowy koncern naftowy PDVSA.

Oba te kroki - przekazanie Guaido kontroli nad aktywami oraz sankcje przeciwko PDVSA - są bardzo poważnym uderzeniem w reżim Maduro, który będzie miał kłopoty ze spłacaniem zobowiązań finansowych, szczególnie że w efekcie rządów dotychczasowego prezydenta kraj już jest w gospodarczej ruinie. We wtorek Rosja, która wspiera Maduro, oświadczyła, iż oczekuje od Wenezueli terminowej spłaty zadłużenia. Według rosyjskich władz jeszcze większe zadłużenie Wenezuela ma wobec Chin, które również uznają Maduro.(PAP)