Kanclerz Niemiec Angela Merkel, odpowiadając w środę na pytania deputowanych w Bundestagu, oświadczyła, że będzie dążyć do rozszerzenia misji obserwacyjnej OBWE na terytorium całej Ukrainy - informuje na stronie internetowej tygodnik "Focus".

"Wiem, że misja będzie musiała zmierzyć się z przeszkodami, a obserwatorzy nie będą mogli podróżować po całym kraju" - mówiła Merkel w niemieckim parlamencie, pytana przez posłów partii Zielonych o stanowisko w sprawie rozszerzenia misji obserwacyjnej OBWE na całą Ukrainę. "Musimy nazywać rzeczy po imieniu. Działania rosyjskie na Morzu Azowskim są nie do zaakceptowania" - dodała.

Wcześniej poparcie dla rozszerzenia obecności OBWE na rejon Morza Azowskiego wyraził minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.

Misja obserwacyjna OBWE (Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie) działa na wschodzie Ukrainy od 2014 roku. Jej zadaniem jest m.in. monitorowanie, czy zawieszenie broni między prorosyjskimi separatystami a armią ukraińską w Donbasie jest przestrzegane.

25 listopada w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej siły rosyjskie zaatakowały trzy małe okręty ukraińskiej marynarki wojennej, raniąc trzech żołnierzy, zajęły te jednostki i zatrzymały 24 członków ich załóg. Ukraina uznała ten incydent za akt agresji i ogłosiła stan wojenny na terenach wzdłuż granicy z Rosją, Naddniestrzem w Mołdawii, gdzie stacjonują rosyjskie wojska oraz w obwodach nad Morzem Czarnym i Azowskim.

Cieśnina Kerczeńska łączy Morze Azowskie z Morzem Czarnym. W 2003 r. Ukraina i Rosja zawarły umowę, zgodnie z którą akwen ten uznany został za ich terytorium wewnętrzne. Oba kraje mają tam swobodę żeglugi.(PAP)

asc/ kar/