Chcemy pokazać polskim firmom, że mogą zainwestować zyski, które wypracowują w eksporcie do Unii Europejskiej, w wejście na rynki np. w Afryce, Ameryce Południowej czy na innych kontynentach - powiedział w czwartek prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Tomasz Pisula.

"Nie możemy zrobić za przedsiębiorców prognoz zysków, nie możemy im napisać biznesplanów, natomiast możemy ich poinformować o niszach, o okazjach, o szansie zrobienia interesu i temu są poświęcone dzisiejsze wydarzenia" - powiedział szef Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu podczas PAIH Expo - I Forum Wsparcia Polskiego Biznesu za Granicą, które odbywa się w czwartek w Warszawie.

Pisula podkreślił, że nasze firmy chcą jak najwięcej eksportować na bogate rynki UE, ale nie można uzależnić się od sprzedaży produktów i usług w jednym regionie.

"Chcemy pokazać naszym przedsiębiorcom, że mogą wykorzystać zyski, które teraz generują w eksporcie na rynek UE i zachęcić polskie firmy, żeby ten zysk zainwestowały w otwarcie rynków sprzedażowych np. w Afryce, Ameryce Południowej czy na innych kontynentach" - powiedział.

Według niego tylko wtedy nasi przedsiębiorcy będą mogli "przejść suchą stopą przez cykle dekoniunktury w UE".

Wpieraniu "apetytu na eksport" mają służyć m.in. misje gospodarcze organizowane przez Agencję. "Ich efektywność wynosi ponad 50 proc., bo nie zabieramy ze sobą osób przypadkowych - wybieramy takie firmy, które rzeczywiście mają apetyt na obsłużenie konkretnego rynku, konkretnej branży. Pod te firmy profilujemy też odbiorców, kontrahentów" - przekonywał Pisula.

Pytany o to, które międzynarodowe rynki są dla przedsiębiorców najtrudniejsze, szef PAIH odpowiedział: "Dotychczas trudno eksportowało się na rynek chiński, natomiast teraz władze Państwa Środka zaprosiły nas do udziału w największych targach importowych w Szanghaju, chcą oglądać polskie towary i chcą je, jak deklarują, od nas kupować".

Dodał, że otwarcie rynku chińskiego dla polskich eksporterów będzie dużym sukcesem.

Agencja planuje uczynić forum PAIH Expo imprezą cykliczną. "W przyszłym roku prawdopodobnie trzeba będzie zarezerwować płytę główną i zrobić prawdziwą imprezę wystawienniczą w stylu Targów Hanowerskich z polskimi technologiami, z polskimi towarami do sprzedaży" - zapowiedział.

Jak podkreślił, zainteresowanie firm PAIH Expo, na które zarejestrowało się ponad 6 tys. firm, pokazuje, że polscy przedsiębiorcy chcą eksportować. "Cieszę się, że polskie firmy są ciekawe świata, bo mogą odnieść duże sukcesy" - ocenił prezes. (PAP)

autor: Magdalena Jarco