W sobotę zbierze się Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości; jednym z tematów obrad ma być wybór nowego szefa Komitetu Wykonawczego partii, w miejsce Joachima Brudzińskiego, który na początku roku objął funkcję szefa MSWiA.

"Jutro Rada Polityczna PiS. Jej tematem będą sprawy organizacyjne (wybór Szefa Komitetu Wykonawczego) oraz analiza sytuacji społecznej w PL w kontekście wyborów samorządowych" - napisała w piątek na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Rada zbiera się o godz. 10.30 w siedzibie partii na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Posiedzenie ma się rozpocząć od wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Cała rada, łącznie z wystąpieniem szefa Prawa i Sprawiedliwości, ma być zamknięta dla mediów.

Rada Polityczna wybierze nowego szefa Komitetu Wykonawczego PiS. Dotychczasowy - Joachim Brudziński pełnił tę funkcję od 2009 roku. Z funkcji tej zrezygnował w styczniu, po tym jak został ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Brudziński zastąpił na stanowisku szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, który został ministrem obrony, po odwołaniu z tej funkcji Antoniego Macierewicza.

Brudziński informując o swojej rezygnacji członków Rady Politycznej PiS podkreślił, że objęcie przez niego funkcji szefa MSWiA mogłoby skutkować mniejszym zaangażowaniem na rzecz partii, stąd jego rezygnacja z funkcji przewodniczącego Komitetu Wykonawczego PiS.

Minister podziękował również za wieloletnią współpracę i życzył sukcesów działaczom poszczególnych okręgów.

Rada Polityczna zbiera się po raz pierwszy od zmiany rządu. W grudniu Mateusz Morawiecki zastąpił Beatę Szydło na stanowisku prezesa Rady Ministrów, Szydło została wicepremierem. 9 grudnia prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Morawieckiego dokonał zmian w składzie rządu. Swoje stanowiska stracili wówczas m.in. ministrowie: obrony Antoni Macierewicz, zdrowia Konstanty Radziwiłł, spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz środowiska Jan Szyszko.

W czwartek Jarosław Kaczyński w liście do działaczy PiS odniósł się do głosowania w Senacie nad wnioskiem prokuratury nad wyrażeniem zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta, w liście tym tłumaczył też działaczom PiS przyczyny rekonstrukcji rządu.

Wskazywał, że jedną z ważnych przesłanek reorganizacji rządu było utrzymanie spójności obozu Zjednoczonej Prawicy, co wymagało uwzględnienia "wybitnej roli, jaką w osiągnięciu zwycięstwa w 2015 roku odegrał prezydent Andrzej Duda". "Nie chodzi tu więc tylko o jego pozycję ustrojową jako pierwszej osoby w państwie, ale także wkład w nasz wspólny sukces, otwarcie drogi ku dobrej zmianie" - napisał Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił też, że b. premier Beata Szydło "znakomicie wypełniła swoje zadania". "Jednak w tych okolicznościach, wobec zmiany sytuacji i konieczności dokonania politycznego manewru, za jeszcze efektywniejsze uznaliśmy powołanie na stanowisko prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego" - dodał.

Prezes PiS podkreślił też wagę jedności obozu Zjednoczonej Prawicy oraz jego "gotowość do służby, bez oglądania się na indywidualne interesy". Dodał, że zmiany dokonane w rządzie zostały przeprowadzone z namysłem i po rozważeniu wszystkich argumentów. (PAP)

autor: Rafał Białkowski