Posłowie Nowoczesnej składają do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o zdjęcie z porządku obrad debaty nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. Zapowiadają też zgłoszenie ponad tysiąca poprawek, by - jak mówili - jak najbardziej wydłużyć prace nad projektem ustawy.

Szefowa klubu Nowoczesnej poinformowała konferencji prasowej, że posłowie Nowoczesnej złożą we wtorek do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego pismo z prośbą o zdjęcie z porządku z obrad debaty o poselskim projekcie ustawy o SN. W ocenie Lubnauer, wtorkowa debata nie ma już sensu, a do rozmowy o reformie sądów warto wrócić jesienią, w drodze konsultacji i rozmowy.

Politycy Nowoczesnej oczekują natychmiastowego wstrzymania prac nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, żądają także, by zaprzestanie tych prac oznaczało "potrzebę większej dyskusji nad reformą całego systemu sądownictwa". "Żeby ta reforma miała sens i nie oznaczała likwidacji niezależności, należałoby zawetować ustawy o KRS i ustroju sądów powszechnych. I tego oczekujemy od prezydenta" - podkreślił lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Na konferencji Petru odniósł się także do zaproponowanego przez prezydenta projektu nowelizacji ustawy o KRS. Andrzej Duda oświadczył we wtorek, że zgłosił do Sejmu projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zapowiedział, proponuje, by członków KRS Sejm wybierał większością 3/5 głosów. Prezydent dodał, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym w jej obecnym kształcie, jeśli Sejm nie uchwali jego projektu ustawy ws. KRS.

Zdaniem Petru, projekt prezydenckiej nowelizacji jest niekonstytucyjny i "sankcjonowałby niekonstytucyjną ustawę o KRS". "Ustawa o KRS jest niekonstytucyjna, bo m.in. skraca kadencję KRS, a prezydent Andrzej Duda chce tylko zmienić jeden artykuł tej ustawy" - wskazywał lider Nowoczesnej.

"Obawiamy się, że PiS zignoruje głos prezydenta i będzie kontynuował prace nad ustawą o SN. Naszym zdaniem należałoby przerwać prace nad tą ustawą, ale bierzemy pod uwagę wariant, że to się nie wydarzy i PiS, jak walec, będzie chciał przepchnąć tę ustawę" - mówił Petru.

Zapowiedział, że posłowie Nowoczesnej zgłoszą ponad tysiąc poprawek do projektu, żeby - jak podkreślił - jak najbardziej wydłużyć prace nad ustawą o SN.

Projekt PiS ustawy o Sądzie Najwyższym wpłynął do Sejmu w ubiegłą środę. Wywołał on protesty opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej. W niedzielę odbyły się manifestacje przed Sejmem oraz siedzibą Sądu Najwyższego. W poniedziałek z inicjatywy PO doszło w Sejmie do spotkania, w którym uczestniczyli posłowie klubów opozycyjnych z wyjątkiem Kukiz'15 oraz m.in. I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf, b. I prezesa SN Adama Strzembosza, b. prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego.

Na podpis prezydenta czekają już nowelizacje ustawy o KRS i ustawy o ustroju sądów powszechnych. Nowela ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Zgodnie z nowelizacją ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Według opozycji, kadencji członków Rady nie można wygasić ustawą zwykłą, bo wymagałoby to zmiany konstytucji. Nowela o ustroju sądów powszechnych zmienia zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz m.in. wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom.(PAP)