W tym tygodniu w Brukseli miało się odbyć spotkanie reprezentantów państw Unii Europejskiej z delegacją z Waszyngtonu. Cel – omówienie potencjalnego zakazu wnoszenia na pokład samolotów obsługujących połączenia transatlantyckie laptopów w bagażu podręcznym. Przedstawiciele kilku krajów ze Starego Kontynentu rozmawiali już na ten temat z wiceszefową amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego Elaine Duke.
Przekonywała partnerów z Europy, że wywiad USA dysponuje danymi o planach konstrukcji przez Państwo Islamskie bomby mieszczącej się w obudowie laptopa. Dlatego w marcu Waszyngton i Londyn wprowadziły zakaz wnoszenia na pokład laptopów dla pasażerów przylatujących do tych państw z krajów arabskich (do USA z 10, do Wielkiej Brytanii – z sześciu).
Przedstawiciele Komisji Europejskiej zapewniają, że nie ma mowy o wprowadzeniu zakazu, ale zdaniem innych źródeł strona amerykańska nie odstąpiła całkowicie od pomysłu.
Jeśli faktycznie wywiad USA dotarł do planów takiego urządzenia, to znaczy, że terroryści nie ustają w próbach przemycenia na pokład samolotów materiałów wybuchowych. Przypomina to ujęcie niedoszłego zamachowca, który chciał zdetonować bombę ukrytą w bucie. Plan na szczęście nie zadziałał.
Warto pamiętać, że jeśli ktoś zechce dokonać zamachu na pokładzie samolotu, to nic go nie powstrzyma. Jak udowadnia Eric Booth, specjalista od bezpieczeństwa z USA, skuteczną broń można skonstruować z rzeczy dostępnych w sklepach wolnocłowych, a więc już po kontroli bezpieczeństwa na bramkach wejściowych – może to być maczeta zrobiona z pamiątkowej figurki Statuy Wolności, zwiniętej gazety, nici dentystycznej i taśmy klejącej czy kusza z parasolki.
Faktem jest również, że zarówno Al-Kaida, jak i Państwo Islamskie w wydawanych przez siebie biuletynach online (dostępnych w sieci w pliku PDF) pokazywały przepisy na proste bomby, które byłby w stanie zbudować praktycznie każdy z powszechnie dostępnych materiałów, nie wzbudzając podejrzeń. Na razie jednak żadnego zamachu w krajach Zachodu nie przeprowadzono z wykorzystaniem tych instrukcji.
31 mln liczba pasażerów podróżujących z europejskich lotnisk za Atlantyk
3,5 mln liczba pasażerów, którzy lecą do Ameryki spoza Europy, ale przesiadają się na naszym kontynencie
1 mld dol. na tyle szacuje się straty dla linii lotniczych po wprowadzeniu zakazu wnoszenia laptopów w bagażu podręcznym (bardziej szczegółowe kontrole, wydłużenie odpraw, rezygnacje pasażerów itp.)