Dobrze, że Śląsk ma ustawę metropolitalną, ale możliwość tworzenia metropolii powinna być w całej Polsce i w oparciu o zasadę dobrowolności – powiedział we wtorek w Mysłowicach b. prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek w Katowicach ustawę o związku metropolitalnym w województwie śląskim. Po spełnieniu przewidzianych ustawą wymogów metropolia powinna powstać tam 1 lipca 2017 r., a zacząć działać 1 stycznia 2018 r.

„Pan prezydent Duda podpisując ustawę o metropolii śląskiej, jednocześnie skasował własny podpis pod ustawą dotyczącą metropolii w skali całego kraju. To mnie niepokoi” - powiedział Komorowski dziennikarzom przed spotkaniem ze swoimi sympatykami w Szybie Bończyk w Mysłowicach.

„Ustawa metropolitalna powinna być dla całej Polski i to jest niezrozumiałe, dlaczego skasowano to rozwiązanie. Oczywiście ja się cieszę, że Śląsk będzie miał to, co będzie służyło jego rozwojowi, ale nie ukrywam, że wolałbym, żeby to się odbywało na zasadzie dobrowolności, a nie przymusu. Tym bardziej to jest niezrozumiałe - po co na Śląsku przymuszać, skoro Śląsk i tak chciał, więc można to było oprzeć na zasadzie dobrowolności i dobrej śląskiej chęci funkcjonowania w metropolii” – dodał.

Przygotowana przez MSWiA ustawa o związku metropolitalnym w woj. śląskim zastąpi dotychczasową, przyjętą przez rząd PO-PSL i podpisaną przez prezydenta ustawę z 2015 r. o charakterze uniwersalnym. Według rządu tamta ustawa miała wiele wad i nie została wdrożona.

Prace nad rządowym projektem ustawy Sejm rozpoczął 10 lutego br., przyjmując go 9 marca; tydzień później bez poprawek przyjął go też Senat. Ustawa wejdzie w życie następnego dnia po publikacji.

Według ustawy związek metropolitalny ma być zrzeszeniem gmin woj. śląskiego, charakteryzujących się istnieniem silnych powiązań funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkują co najmniej 2 mln mieszkańców.

Związek ma wykonywać zadania publiczne w zakresie: kształtowania ładu przestrzennego, rozwoju społecznego i gospodarczego obszaru związku, planowania, koordynacji, integracji oraz rozwoju publicznego transportu zbiorowego, w tym transportu drogowego, kolejowego oraz innego transportu szynowego, a także zrównoważonej mobilności miejskiej, metropolitalnych przewozów pasażerskich, współdziałania w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na obszarze związku oraz promocji związku i jego obszaru. Środki dla związku ma zapewnić m.in. 5-procentowy udział w podatku PIT płaconym przez mieszkańców metropolii. Według obecnych szacunków powinno to być ok. 280 mln zł rocznie.

Podczas spotkania z sympatykami Bronisław Komorowski wyraził przekonanie, że „demokracja w Polsce się obroni”. „To, że demokracja jest wykoślawiana albo zagrożona nie powinno nas zniechęcać. Jest zagrożona, bo rządzą ludzie, którzy nie mają demokratycznej wrażliwości. Teraz rządzą ci, których kręcą różne rzeczy, ale demokracja ich nie kręci. Uważają, że można pójść na skróty, coś ominąć. Nie wiedzą, że to nie tylko odstaje od normy świata demokratycznego, ale też obraża dużą część polskiej opinii publicznej” – powiedział.

Pytany o ocenę sytuacji w armii, b. prezydent uznał, że jest „dramatyczna”, a skutki tego Polska odczuje – jak mówił – w chwili próby. Jego zdaniem minister obrony narodowej Antoni Macierewicz jest „na najlepszej drodze, by zniszczyć wysiłek włożony w budowę armii niepodległego państwa polskiego”.

Zdaniem Komorowskiego, Macierewicz jest „typem szkodnika politycznego”. „Rzadkim typem, który łączy w sobie cechy głęboko ideologicznego człowieka, jest autentycznie ideowy, ale jednocześnie ma miejsce rzadka sytuacja, kiedy idzie to w parze z nieprawdopodobnym cynizmem” – stwierdził b. prezydent. (PAP)