W nalocie amerykańskich sił powietrznych przeprowadzonym w czwartek w prowincji Idlib w północno-zachodniej części Syrii zginęło kilku bojowników Al-Kaidy - poinformowało w oświadczeniu Centralne Dowództwo USA.

Nie podano, czy w wyniku ataku ucierpiała ludność cywilna. Podkreślono natomiast, że w ostatnich latach prowincja Idlib stała się "bezpieczną przystanią" dla bojowników Al-Kaidy.

Wcześniej w czwartek Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało o przeprowadzonym tego dnia nalocie na meczet koło Aleppo, w którym zginęło co najmniej 42 ludzi, a dziesiątki zostało rannych.

Stany Zjednoczone zaprzeczyły jednak, jakoby to ich siły powietrzne były odpowiedzialne za ten nalot.