Osoby, które ewakuowały się z dziećmi, mają prawo do takich samych świadczeń na ich utrzymanie i wychowanie
jak polscy rodzice. Uchodźcy mogą też korzystać z pomocy społecznej

Od momentu wybuchu wojny, gdy pierwsi obywatele Ukrainy zaczęli przekraczać granicę i szukać schronienia w Polsce, w pomoc im angażowały się władze centralne i samorządowe, firmy, organizacje pozarządowe oraz zwykli Polacy. Ważną rolę w organizowaniu i koordynowaniu udzielania tego wsparcia odgrywały i przez cały czas odgrywają ośrodki pomocy społecznej. W tym samym czasie wykonywały one swoje podstawowe zadania związane z przyznawaniem świadczeń, w tym również dla uchodźców.

300 zł na początek

Jednym z nich jest specjalne, jednorazowe świadczenie w wysokości 300 zł. Zgodnie z przepisami ustawy z 2 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (tj. Dz.U. z 2023 r. poz. 103 ze zm.) jest ono przeznaczone na pokrycie podstawowych wydatków, np. na zakup żywności, odzieży, obuwia, środków ochrony osobistej, i przysługuje ono każdej osobie, która została wpisana do rejestru PESEL. Przykładowo w Lublinie wspomniane świadczenie otrzymało do tej pory 13,4 tys. uchodźców, w Krakowie 45,4 tys. osób – miasto wydało na ten cel 13,6 mln zł z Funduszu Pomocy. Z kolei w Łodzi wypłata 300 zł dla ponad 27,5 tys. obywateli Ukrainy kosztowała prawie 2,3 mln zł, a w Gdyni ponad 3 mln zł. W tym ostatnim mieście zostało złożonych 6271 wniosków.
– Mieliśmy wniosek złożony przez 14-osobową rodzinę, w skład której wchodzili kobieta i mężczyzna wspólnie wychowujący 10 dzieci w wieku od 1. do 16. roku życia oraz dwoje rodzeństwa jednego z rodziców. Łącznie należało im się 4,2 tys. zł i było to najwyższe jednostkowe świadczenie, jakie wypłaciliśmy – mówi Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.
Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń, informuje, że największa liczba wniosków wpłynęła w okresie od marca do końca maja 2022 r., przy czym rekordowy pod tym względem był kwiecień, w którym złożono ich 9,4 tys. Jest o tyle zrozumiałe, że w tym właśnie czasie mieliśmy do czynienia ze szczytem fali uchodźców. Jednak to nie oznacza, że po prawie roku ośrodki pomocy społecznej nie przyznają już w ogóle 300 zł jednorazowego świadczenia – wręcz przeciwnie wciąż trafiają do nich wnioski w tej sprawie. – W styczniu 2023 r. mieliśmy 407 wniosków, a w lutym jest ich na razie 107 – podaje Damian Napierała.

Nie tylko 500+

Specustawa dała obywatelom Ukrainy także możliwość korzystania z takiej samej pomocy finansowej na dzieci, jaka jest dostępna dla polskich rodziców. Jest to o tyle istotne, że zdecydowaną większość uchodźców stanowią matki z małymi dziećmi. Mogą one otrzymywać: świadczenie wychowawcze, czyli 500 zł na dziecko, świadczenie z programu „Dobry start” – 300 zł na wyprawkę szkolną, rodzinny kapitał opiekuńczy, dofinansowanie obniżające opłatę żłobkową oraz świadczenia rodzinne. Przyznawanie tych ostatnich należy do zadań gmin (pozostałe świadczenia obsługuje ZUS).
Podstawowym świadczeniem rodzinnym jest zasiłek na dziecko, którego wysokość jest zróżnicowana w zależności od jego wieku. I właśnie ta forma pomocy finansowej była tą, którą najczęściej ośrodki pomocy społecznej przyznawały obywatelom Ukrainy.
– Ze środków z Funduszu Pomocy przekazywanych Gdyni przez Pomorski Urząd Wojewódzki wydatkowano ponad 35 mln zł. Na wypłaty świadczeń osobom udzielającym zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy wydano 25 mln zł. Na wypłaty świadczeń rodzinnych (489 wniosków), pobyt dzieci w rodzinnej lub instytucjonalnej pieczy zastępczej, wypłaty stypendiów i zasiłków dla uczniów prawie 1,4 mln zł. Na wypłaty zasiłków okresowych i stałych wydatkowano 19,6 tys. a na posiłki dla dzieci w szkołach i w przedszkolach ponad 60 tys. zł. Ze środków przekazywanych przez Ministerstwo Finansów na finansowanie dodatkowych zadań oświatowych wydatkowano łącznie prawie 14 mln zł. – mówi dr Aleksandra Mendryk, skarbnik Gdyni.
– W 2022 r. wypłaciliśmy łącznie 2259 zasiłków na dzieci na kwotę 256,2 tys. zł – podaje Małgorzata Urbańska, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białymstoku.
Jednocześnie, jak zauważają urzędnicy, liczba dzieci objętych zasiłkiem w kolejnych miesiącach ub.r. ulegała stopniowemu zmniejszaniu.
– Między lutym a październikiem, kiedy trwał okres zasiłkowy 2021/2022, wypłacaliśmy zasiłki dla 944 ukraińskich dzieci. Natomiast w obecnym okresie 2022/2023, który ruszył 1 listopada ub.r., mamy 623 świadczenia – wskazuje Katarzyna Tynkowska, zastępca dyrektora Gdańskiego Centrum Świadczeń.
Ten spadek jest z jednej strony spowodowany tym, że część rodziców zdecydowała się mimo trwającej wojny wrócić do Ukrainy, ale z drugiej strony – podjęciem przez niektórych z nich zatrudnienia w Polsce. W przeciwieństwie do świadczenia 500+ prawo do zasiłku na dziecko jest bowiem uzależnione od spełniania kryterium dochodowego. Nie jest ono wysokie, więc gdy ukraińskie matki zaczynały pracę, często okazywało się, że próg jest przekroczony i w konsekwencji skutkuje to utratą zasiłku rodzinnego.
Poza zasiłkiem do świadczeń rodzinnych należy się też jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka, czyli becikowe, zasiłek i świadczenie pielęgnacyjne oraz świadczenie rodzicielskie. Ich uzyskiwanie jest uzależnione od spełnienia dodatkowych wymogów, które obowiązują zarówno polskich, jak i ukraińskich rodziców (nie zostały dla nich złagodzone). W przypadku becikowego jest nim przedstawienie zaświadczenia potwierdzającego, że przyszła matka była pod opieką medyczną od 10. tygodnia ciąży. Ponieważ matki, które przyjechały do Polski w ciąży i tutaj rodziły dziecko, często nie dysponowały takim dokumentem, liczba przyznanych zapomóg nie była duża. Przykładowo w Gdańsku do tej pory przyznano 52 takie świadczenia, a w Białymstoku 11. Podobnie wygląda sytuacja z zasiłkiem i ze świadczeniem pielęgnacyjnym, które są uwarunkowane posiadaniem odpowiedniego orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu wydanego przez powiatowy zespół ds. orzekania (orzeczenia pochodzące z Ukrainy nie są do tego wystarczające).
Podobnie jak w przypadku jednorazowego świadczenia 300 zł świadczenia rodzinne również są finansowane ze środków Funduszu Pomocy. Przykładowo Gdynia otrzymała z tego źródła i wydała na ich wypłatę w 2022 r. 1,2 mln zł, a Białystok 0,6 mln zł.
Co istotne, w specustawie znalazły się przepisy, które mają pomagać ośrodkom w weryfikacji tego, czy świadczenia rodzinne otrzymują uprawnione do tego osoby, oraz zapobiegać ewentualnym nadużyciom. Sprawdzeniu podlega przede wszystkim to, czy obywatel Ukrainy ma nadany numer PESEL oraz czy nie wyjechał z Polski na okres dłuższy niż 30 dni, bo w tym momencie traci prawo do legalnego pobytu i wiążących się z tym uprawnień (co do zasady powinien o takim wyjeździe powiadomić). W tym celu urzędnicy otrzymali dostęp do bazy PESEL oraz rejestru prowadzonego przez straż graniczną. Dodatkowo jeśli mają podejrzenia, że osoba pobierająca świadczenia nie przebywa w Polsce, mogą wysłać jej wezwanie do stawienia się w ośrodku w ciągu trzech dni roboczych, a jeśli nie pojawi się w tym terminie, wypłata świadczeń rodzinnych zostaje wstrzymana. Przy czym z dotychczasowych doświadczeń ośrodków pomocy społecznej wynika, że takich sytuacji nie ma dużo. Zdarzają się natomiast rozbieżności pomiędzy danymi z bazy PESEL i rejestru straży granicznej, gdy osoba opuszcza Polskę na okres krótszy niż 30 dni, ale jej powrót przed tym terminem nie jest odnotowywany na granicy i często nie mają one świadomości, że ich status pobytowy formalnie uległ zmianie, choć w praktyce tak się nie stało.

Posiłek dla ucznia

Specustawa daje obywatelom Ukrainy również dostęp do świadczeń z systemu pomocy społecznej. Przed ich przyznaniem nie jest wymagane przeprowadzenie rodzinnego wywiadu środowiskowego, służącego ustaleniu sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i dochodowej uchodźcy – zamiast tego składa on oświadczenie w tej sprawie. Spośród świadczeń pieniężnych ośrodki pomocy społecznej najczęściej przyznawały w ubiegłym roku zasiłki: okresowe, celowe i stałe. Przykładowo w Krakowie otrzymało je odpowiednio 248, 191 i 92 osób na łączną kwotę 404 tys. zł. Z kolei w Łodzi na zasiłki okresowe dla 1,8 tys. osób wydano 2,2 mln zł, na zasiłki stałe dla 289 osób prawie 665 tys. zł, a na zasiłki celowe ponad 707 tys. zł.
W przypadku świadczeń o charakterze niepieniężnym tym podstawowym było finansowanie kosztów posiłków dla dzieci uczęszczających do szkół i przedszkoli – w Lublinie takim wsparciem objęto 485 małoletnich, a w Krakowie 5062. ©℗