Artykuł prezentuje osobiste poglądy autorki i nie może być traktowany jako stanowisko IKEA Retail.
Mam nadzieję, że w momencie gdy Państwo czytacie to wydanie Dziennika Gazety Prawnej, opublikowany jest już projekt strategii migracyjnej rządu, na którą wszyscy czekamy i o której możecie Państwo przeczytać w moim wywiadzie z panem Maciejem Duszczykiem, podsekretarzem stanu w MSWiA (wywiad powyżej).
Dlaczego biznes w Polsce potrzebuje takiej strategii?
Pominę powody oczywiste, takie jak niedobór pracowników i pracowniczek w wielu sektorach gospodarki (np. budownictwo, IT czy opieka zdrowotna). Z punktu widzenia przedsiębiorców liczą się stabilność i przewidywalność polityki państwa, także w obszarze rynku pracy. Firmy oczekują jasnych i pewnych warunków do planowania długoterminowych inwestycji. Przejrzyste zasady dotyczące migracji mogą pomóc przedsiębiorstwom w lepszym zarządzaniu zasobami ludzkimi i planowaniu rozwoju. Mogą też mobilizować do inwestycji w innowację i automatyzację procesów zamiast polegania na taniej sile roboczej.
Stabilna i przewidywalna polityka sprzyja też konkurencyjności polskiej gospodarki. W globalnym wyścigu o talenty kraje, która mają przejrzyste i przyjazne polityki migracyjne, stają się bardziej atrakcyjne dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
Warto natomiast przyjrzeć się mniej oczywistemu, ale niezwykle ważnemu aspektowi: roli integracji społecznej w skutecznym włączaniu cudzoziemców do polskiego rynku pracy. Starannie zaplanowana strategia migracyjna może prowadzić do większej spójności społecznej i mniejszego ryzyka konfliktów społecznych. A to leży w interesie zarówno przedsiębiorców, jak i całego społeczeństwa.
Rola biznesu w integracji migrantów i tworzeniu przyjaznego miejsca pracy
Właśnie w tym obszarze część pracodawców dostrzega swoją rolę. Przygotowanie osób z zagranicy do funkcjonowania na polskim rynku pracy, uświadomienie im ich praw i obowiązków, a także wsparcie obecnych pracowników w integracji z nowymi koleżankami i kolegami – to wyzwanie, którego pełnej wagi często jeszcze nie doceniamy. Tym bardziej że wciąż brakuje udanych przykładów takiej integracji i aktywnego zaangażowania ze strony biznesu.
Korzyści płynące z inkluzywnego podejścia są oczywiste: lepiej zmotywowane i kreatywne zespoły, które potrafią skutecznie się komunikować i wzajemnie wspierać. Wpływa to bezpośrednio na wzrost wydajności, a także sprawia, że miejsce pracy staje się bardziej atrakcyjne dla pracowników.
Oczywiście taka integracja może się powieść pod warunkiem uwzględnienia i zrozumienia obaw, które mogą się pojawić w polskim społeczeństwie. Każda nowa i nieznana sytuacja rodzi pewien niepokój, dlatego kluczowa rola państwa to stworzenie systemu weryfikacji osób przebywających w Polsce pod względem wymogów bezpieczeństwa. Ważne jest także ustalenie jasnych zasad i wymagań dotyczących pobytu tych osób.
Jednocześnie należy oczekiwać od rządu działań edukacyjnych. Spójna i przemyślana komunikacja może pomóc społeczeństwu lepiej zrozumieć i zaakceptować kulturową różnorodność. Kluczowe jest, aby państwo aktywniej angażowało się w walkę z dyskryminacją i ze stereotypami, które mogą utrudniać integrację w miejscu pracy.
Wpływ na polską gospodarkę
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednym istotnym aspekcie związanym z pojawieniem się w Polsce nowej grupy mieszkańców. Cudzoziemcy, w tym uchodźcy, w tym osoby z Ukrainy, silnie oddziałują na wzrost polskiego PKB, wpływy podatkowe czy wzrost konsumpcji.
Według badań Deloitte uchodźcy z Ukrainy przyczynili się do wzrostu polskiego PKB o 0,7 1,1 proc. w 2023 r. Ich obecność na rynku pracy jako pracowników, przedsiębiorców i konsumentów zwiększyła ogólną produktywność i konsumpcję. Wydatki uchodźców miały istotny wpływ na konsumpcję w Polsce szczególnie w 2022 r., kiedy to podbiły wzrost gospodarczy o 1 pkt proc.
Polityka migracyjna oparta na jasnych zasadach i wsparciu dla integracji uchodźców i migrantów to nie tylko kwestia solidarności, lecz także konieczność dla polskiej gospodarki. ©℗