Zmiana rządu – prawdopodobna, lecz nie nieunikniona.
Przed Hiszpanią rok pełen napięć. W maju 2023 r. kraj czekają wybory samorządowe, nieoficjalnie uważane za pierwszą rundę wyborów parlamentarnych, które najprawdopodobniej odbędą się przed końcem roku. W drugiej połowie 2023 r. Hiszpania obejmie również rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.
Obecny rząd przejął władzę, gdy partia socjaldemokratyczna doprowadziła w 2018 r. do uchwalenia wotum nieufności wobec rządu centroprawicowej Partii Ludowej (hiszp. Partio Popular, PP). Przedstawiciel socjalistów – Pedro Sanchez – objął tekę premiera. Jednak w 2019 r. socjalistom nie udało się zdobyć większości w wyborach samorządowych ani parlamentarnych. Większości tej nie zapewnili sobie nawet po przymusowym zaproszeniu do koalicji ultralewicowej partii Podemos, wbrew wcześniejszym obietnicom, że taka decyzja nigdy nie zostanie podjęta. Mimo iż pierwszy prawdziwie koalicyjny rząd hiszpański czasów nowożytnych dopuszczał się czasem pewnych niezręczności, to dzięki stosunkowo umiejętnym rozmowom z mniejszymi partiami udało się uchwalić ustawy w obszarach klimatu, oświaty, rynku pracy, równości płci i innych.
Niezależnie od tego rok 2022 w Hiszpanii, podobnie jak w innych regionach Europy, był trudny. Ledwo nastąpił odwrót pandemii, a już konsumenci musieli zmierzyć się z inflacją spowodowaną wojną w Ukrainie. Rząd zareagował pakietem działań zaradczych, mniej lub bardziej rozsądnych.
PP pozbyła się w tym okresie wojowniczego przywódcy – Pabla Casado. Szefem partii został Alberto Núñez Feijóo (na zdjęciu), wieloletni lider Galicji – wspólnoty autonomicznej położonej w północno-zachodniej części kraju. Biznesowe nastawienie do polityki przyjęte przez Feijóo i zmagania rządu z inflacją zapewniły PP wiodącą pozycję w sondażach. Można się spodziewać, że w 2023 r. partia przejmie władzę. W czasie debaty we wrześniu Sanchez zaatakował Feijóo, zupełnie jakby ten już był premierem. Feijóo zripostował: „Jeżeli chce pan wypowiadać się w imieniu opozycji, wystarczy poczekać do najbliższych wyborów”.
Wychodzi jednak na to, że prawica nie powinna się jeszcze przymierzać do zmiany wystroju Pałacu Moncloa. PP najprawdopodobniej nie uda się zdobyć bezwzględnej większości mandatów. Do przejęcia rządów Feijóo potrzebowałby wsparcia zajadle prawicowej partii Vox, a perspektywa Voxu u władzy pobudzi do działania lewicę. Sanchez, który już raz stracił przywództwo w partii, a następnie je odzyskał, wie co nieco o powrotach politycznych przypominających grom z jasnego nieba.
Roczna kampania pokryje się z prezydencją Hiszpanii w Radzie Unii Europejskiej, rozpoczynającą się 1 lipca. Mimo iż znaczenie prezydencji jest obecnie mniejsze niż dawniej (Unia ma teraz stałego przewodniczącego Rady), Hiszpania z całą pewnością podejmie starania, by wykorzystać ją dla potrzeb zacieśnienia stosunków z Ameryką Łacińską – to odwieczny iberyjski priorytet o zdecydowanie mniejszym znaczeniu dla innych europejskich partnerów.
W kręgu spraw bliższych Europie i samej Hiszpanii znajdą się wysiłki na rzecz wzmocnienia europejskiej unii energetycznej. Mimo iż Hiszpania i Portugalia to „wyspa energetyczna” w nikłym stopniu powiązana z innymi krajami, z końcem 2022 r. Hiszpania, Portugalia i Francja zawarły porozumienie w sprawie budowy podmorskiego rurociągu łączącego Barcelonę z Marsylią. Rurociąg będzie początkowo służył przesyłowi gazu, następnie – wodoru. Najtrudniejszym etapem będzie opracowanie budżetu i zaplanowanie całego przedsięwzięcia.
Dla Katalonii rok 2023 może być okresem destabilizacji. Po przeprowadzeniu w 2017 r. niezgodnego z konstytucją referendum w sprawie niezależności utworzono dwa kolejne rządy popierające niepodległość. Jednak gabinet powołany w wyniku wyborów w roku 2021 upadł pod koniec roku 2022. Republikańska Lewica Katalonii (hiszp. Esquerra Republicana de Catalunya, ERC) rozpoczęła ostrożne negocjacje z rządem centralnym, w związku z czym Razem dla Katalonii (hiszp. Junts per Catalunya), partia o znacznie wyrazistszych preferencjach niepodległościowych, opuściła rząd w Barcelonie. Możliwe, że madryccy przywódcy będą starać się podtrzymać współpracę z ERC, co pogłębi podziały w obozie niepodległościowym.©℗
The World Ahead, 2023 © 2022 The Economist Newspaper Limited. All rights reserved